Maciej Kawecki: Nowy organ ochrony danych musi działać sprawnie oraz odpowiedzialnie

Unijne rozporządzenie wymusza przygotowanie nowoczesnych przepisów, powołujących sprawny organ ochrony danych osobowych, wyposażony w narzędzia nakładania znacznych kar finansowych na podmioty naruszające przepisy – mówi doradca w gabinecie politycznym ministra cyfryzacji.

Publikacja: 05.04.2017 06:00

Maciej Kawecki: Nowy organ ochrony danych musi działać sprawnie oraz odpowiedzialnie

Foto: materiały prasowe

Rz: Unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych wprowadza wiele zmian do całego sytemu ich ochrony. Do wymogów narzuconych przez nowe przepisy muszą się dostosować zarówno administratorzy danych, w tym przedsiębiorcy, jak i samo państwo. Czy uwzględniając postęp technologiczny, zmiany jakie zachodzą w zakresie różnego rodzaju usług cyfrowych i niespotykanych wcześniej możliwościach gromadzenia i przetwarzania danych, możliwe jest stworzenie skutecznego urzędu do spraw ochrony danych?

dr Maciej Kawecki: Już w trakcie tegorocznych obchodów dnia ochrony danych osobowych, w imieniu ministra cyfryzacji, wskazywałem na pilną potrzebę zmian w polskim sektorze ochrony danych osobowych. Nowe unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych wprowadza ogrom nowych rozwiązań prawnych, ale nie udziela odpowiedzi na jedno zasadnicze pytanie: jak sprawić, by organy ochrony danych osobowych państw członkowskich działały sprawniej. Na to pytanie każde z państw musi odpowiedzieć sobie indywidualnie, tworząc – w granicach swobody przyznanej im w rozporządzeniu unijnym -aparat instytucjonalny, szybko reagujący na wszelkie incydenty naruszeń naszej prywatności. W świetle powyższego, tworząc w Ministerstwie Cyfryzacji nowe krajowe ramy prawne ochrony danych osobowych, jako zasadnicze założenie stawiamy sobie właśnie usprawnienie działania polskiego organu ochrony danych osobowych i uczynienie tym samym egzekwowanie ochrony danych osobowych skuteczniejszym. Przykładem rozwiązania którego wprowadzenie do ustawy w tym zakresie rozważa minister cyfryzacji, jest uprawnienie organu do zabezpieczenia kierowanych do niego roszczeń do czasu wydania merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie. W ten sposób w przypadkach najbardziej poważnych naruszeń, obywatel będzie mógł uzyskać bardzo szybką ochronę swoich praw – na co bardzo często liczy.

Stawiając sobie za cel usprawnienie egzekwowania ochrony danych osobowych zapoznajemy się również z projektami ustaw innych państw, uczestniczymy w licznych konferencjach, rozmawiamy z obywatelami i przyglądamy się funkcjonowaniu innych organów ochrony danych państw UE. Wśród nich – jak chociażby brytyjski organ ochrony danych ICO – są takie, które w opinii społecznej działają wręcz wzorcowo.

Jakimi cechami powinien charakteryzować się przyszły organ i jakie powinien mieć narzędzia działania, aby też działać wzorcowo w nowej rzeczywistości?

Stosując się do unijnego rozporządzenia nowy organ ochrony danych osobowych musi przede wszystkim działać szybko i sprawnie. Tego możemy wymagać od każdej państwowej instytucji, a niestety jest to zarzut najczęściej padający pod adresem obecnego GIODO. Warto przypomnieć, że ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych przyznaje organowi bardzo silny instrument, którego dzisiaj nie ma – możliwość nakładania ogromnych kar finansowych. Jego wykorzystywanie to jednak wielka odpowiedzialność ciążąca na organie. Wymaga od niego ogromnego przygotowania, wiedzy i zaplecza ekspertów z zakresu nowych technologii oraz świadomości rynku, w tym nie tylko od strony zagrożeń, ale również udogodnień, które może oferować obywatelom dzięki przetwarzaniu ich danych.

Urząd ma sprawnie współpracować z przedsiębiorcami? Wyważyć pomiędzy ich interesami, a potrzebą ochrony prywatności?

Znów można powiedzieć, że sprawna współpraca państwa z przedsiębiorcami i ogólnie z obywatelami powinna być normą. Natomiast w kontekście omawianych przez nas przepisów, trzeba sobie powiedzieć wprost, że nie zawsze będzie chodziło o to, by karać i zakazywać przetwarzania danych, ale często również o to, by wspólnie ze wszystkimi interesariuszami szukać rozwiązań, dających się pogodzić z rozwojem i dynamicznie zmieniającą się rzeczywistością. Nie chodzi tutaj wyłącznie o cyfryzację, ale również inne sektory, jak chociażby rozwój innowacji finansowych (FinTech).

To dlatego ustawodawca unijny w ogólnym rozporządzeniu kładzie ogromny nacisk właśnie na zadania konsultacyjne nowego organu ochrony danych osobowych. Zadania, które dzisiaj nie należą do obowiązków ustawowych generalnego inspektora ochrony danych osobowych. Nowy organ ma więc być czymś więcej niż tylko sprawnym i szybkim egzekutorem ochrony naszych danych osobowych. Ma być również krajowym konsultantem, instytucją przyjazną i otwartą na obywateli. Projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych ministra cyfryzacji będzie przewidywał więc instrumenty prawne, mające w naszej ocenie pomóc organowi w realizacji wskazanych powyżej celów. ©?

—rozmawiał Michał Kołtuniak

Rz: Unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych wprowadza wiele zmian do całego sytemu ich ochrony. Do wymogów narzuconych przez nowe przepisy muszą się dostosować zarówno administratorzy danych, w tym przedsiębiorcy, jak i samo państwo. Czy uwzględniając postęp technologiczny, zmiany jakie zachodzą w zakresie różnego rodzaju usług cyfrowych i niespotykanych wcześniej możliwościach gromadzenia i przetwarzania danych, możliwe jest stworzenie skutecznego urzędu do spraw ochrony danych?

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara