Po drugie, okoliczności związane z wystąpieniem COVID-19 u podwykonawcy mogą mieć tym bardziej wpływ na należyte wykonanie umowy podwykonawczej.W takim wypadku, po stwierdzeniu tych okoliczności, strony umowy (wykonawca i podwykonawca) mają obowiązek uzgodnienia odpowiedniej zmiany umowy, dostosowującej jej zasady do nowej sytuacji. W szczególności mogą:
zmienić termin wykonania umowy lub jej części,
czasowo zawiesić wykonywanie umowy lub jej części,
zmienić sposób wykonywania umowy,
zmienić zakres wzajemnych świadczeń.
Powyższy obowiązek istnieje niezależnie od tego, czy umowa główna dozna zmian. Przy czym w drugą stronę działa inna zasada. Mianowicie, modyfikacja umowy o zamówienie ze względu na COVID-19 w części powierzonej do wykonania podwykonawcy, rodzi obowiązek uzgodnienia odpowiedniej zmiany umowy podwykonawczej, w sposób zapewniający, że warunki wykonania tej umowy przez podwykonawcę nie będą mniej korzystne niż warunki wykonania umowy głównej.
Po trzecie, powyższe zasady dotyczą także umów zawartych między podwykonawcami a dalszymi podwykonawcami.
Wyłączenie odpowiedzialności
W nowelizacji COVID-19 znalazły się też przepisy wyłączające odpowiedzialność z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych, przestępstwa szkody w obrocie gospodarczym oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzonej spółce przewidzianej przepisami kodeksu spółek handlowych. Wyłączenie odpowiedzialności dotyczy nieustalenia lub niedochodzenia od strony umowy o zamówienie publiczne należności powstałych w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy na skutek okoliczności związanych z wystąpieniem COVID-19, a także odpowiedzialności za zmianę umowy w sprawie zamówienia publicznego zgodnie z przepisami specustawy.
Okiem eksperta
Anna Szymańska: Zasady realizacji inwestycji publicznych muszą doznać rewizji ze względu na trwającą epidemię. Wynika to z konieczności ochrony wykonawców i podwykonawców, którzy znaleźli się w bezprecedensowej sytuacji. To oni tworzą miejsca pracy, a także reprezentują często sektor MŚP. Z drugiej strony należy dążyć w miarę możliwości do dalszej realizacji zadań publicznych, bowiem to właśnie zamówienia publiczne mają być jednym z filarów przeciwdziałania skutkom gospodarczym COVID-19. Takie rzeczowe uwzględnienie zaistniałej zmiany okoliczności, tam gdzie to uzasadnione, powinno być obowiązkiem, a nie jedynie uprawnieniem zamawiającego. Niestety nie wynika to wprost z ustawy, niemniej jednak trudno wyobrazić sobie inną interpretację w przypadku, gdy wykonawca jest zobowiązany mocą ustawy do odpowiedniej adaptacji umowy z podwykonawcą. Jeśli, przykładowo, wykonawca będzie musiał wydłużyć termin realizacji świadczenia przez podwykonawcę, co wpłynie na termin realizacji jego własnego świadczenia, to w ślad za tym powinno iść wydłużenie terminu z umowy głównej. Przepisy należy tak intepretować, aby były ze sobą spójne. Czy tak będzie, zobaczymy niebawem.
Krajowa Izba Odwoławcza oraz kontrole Urzędu Zamówień Publicznych
Znowelizowana ustawa o COVID-19 przewiduje wstrzymanie biegu (a w przypadku jego rozpoczęcia – zawieszenie) wielu terminów procesowych i sądowych w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19.
Wstrzymanie i zawieszenie biegu terminów nie dotyczy jednak:
kontroli uprzednich zamówień współfinansowanych ze środków UE, ani
postępowań odwoławczych prowadzonych przed Krajową Izbą Odwoławczą (KIO).
Prezes UZP lub Prezes KIO mogą określić, w drodze zarządzenia, szczegółowe warunki organizacji pracy KIO związane z zapewnieniem prawidłowego toku jej urzędowania oraz stosowane środki zapewniające bezpieczeństwo.
Tarcza antykryzysowa - poradnik prawny
Okiem eksperta
Anna Szymańska: Wyłom w zasadzie wstrzymania terminów przewidziany dla zamówień publicznych ma istotny walor praktyczny. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy odwoławczej lub zakończenia kontroli uprzedniej zamawiający nie może bowiem zawrzeć umowy w sprawie zamówienia publicznego. Wstrzymanie ex lege wszystkich tego typu spraw spowodowałoby zatem paraliż inwestycji publicznych. Przyjęto zatem rozwiązanie, w którym postępowanie przetargowe może być prowadzone, a od czynności lub zaniechań zamawiającego przysługuje odwołanie na dotychczasowych zasadach. Jednakże, obecnie nie są prowadzone przez KIO rozprawy i posiedzenia jawne.
W przypadku wniesienia odwołania, nie zostanie ono zatem obecnie rozpoznane i nastąpi to w terminie późniejszym, chyba że zaistnieje podstawa do rozstrzygnięcia na posiedzeniu niejawnym - a tak właśnie kończy się wiele spraw, np. w przypadku odrzucenia odwołania, uwzględnienia zarzutów przez zamawiającego (i braku sprzeciwu przystępującego),cofnięcia odwołania. KIO rozpatrzy także wniosek zamawiającego o uchylenie zakazu zawarcia umowy. Prowadzone są także kontrole uprzednie.
Aldona Kowalczyk, Partner, Praktyka Prawa Zamówień Publicznych i Kontraktów Rządowych w Dentons
Anna Szymańska, Managing Counsel, Praktyka Prawa Zamówień Publicznych i Kontraktów Rządowych w Dentons