Jak przyjmuje się słusznie w piśmiennictwie oraz judykaturze, wierzyciel ma prawo dokonaną częściowo wpłatę dłużnika zarachować w pierwszej kolejności na należności uboczne np. odsetki.
Jeśli jednak w ramach zobowiązania istnieją związane z długiem należności uboczne oraz zalegające świadczenia główne, to wierzyciel może w pierwszej kolejności zaliczyć na nie świadczenie dłużnika. Takiemu działaniu wierzyciela z kolei nie może sprzeciwić się dłużnik. Ciszewski Jerzy (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. II, Opublikowano: LexisNexis 2014
W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2002 r. III CKN 495/00, SN stwierdził:
Art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. stosuje się również wtedy, gdy dłużnik spełniający świadczenie ma wobec wierzyciela tylko jeden dług złożony z należności głównej i odsetek.
Art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. jest odpowiednikiem art. 212 § 2 k.z. W motywach do projektu art. 212 § 2 k.z. wyjaśniono, że wyrażona w nim norma, zgodnie, z którą wierzyciel ma prawo zaliczyć to, co otrzymuje od dłużnika, najpierw na zaległe koszty, odsetki lub raty, jest normą powszechnie przyjętą, uzasadnioną potrzebami obrotu. Uzasadnieniem dla niej jest przede wszystkim to, że roszczenia o należności uboczne przedawniają się zwykle w krótszym terminie niż roszczenia o należności główne; podobny argument można odnieść do zaległych rat świadczenia głównego. Racje te są aktualne w równym stopniu zarówno wtedy, gdy dłużnik spełniający świadczenie ma jeden tylko dług wobec wierzyciela, jak i wtedy, gdy ma on kilka długów wobec wierzyciela. Ustanowieniu art. 212 § 2 k.z. nie przyświecał, więc zamiar ograniczenia go do sytuacji, w której dłużnik miał względem tego samego wierzyciela kilka długów jednego rodzaju, lecz chęć zacieśnienia kompetencji dłużnika, mającego kilka długów względem tego samego wierzyciela, do decydowania o zaliczeniu zapłaty na poczet jednego z tych długów, bez możliwości wiążącego określenia, na co powinno być zaliczone to, co przypada na poczet tego długu; w tym zakresie decyzja powinna należeć tylko do wierzyciela, chyba, że strony inaczej się umówiły. Według zawartej w kodeksie zobowiązań regulacji, wierzyciel mógł, zatem zawsze, bez względu na to, czy jego dłużnik miał kilka długów, czy też tylko jeden dług, zaliczyć otrzymaną od niego zapłatę na pokrycie danego długu przede wszystkim na zaległe należności uboczne.