Sukces arbitrażu w czasie pandemii koronawirusa

Sądy gospodarcze mogą sporo skorzystać na doświadczeniach sądownictwa polubownego, zwłaszcza w czasie pandemii.

Publikacja: 23.03.2021 07:51

Sukces arbitrażu w czasie pandemii koronawirusa

Foto: Adobe Stock

W Sądzie Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej odbyła się właśnie duża międzynarodowa rozprawa z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi komunikacji elektronicznej. Jej uczestnicy łączyli się z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Czech oraz kilku miast Polski. Przesłuchano łącznie 19 świadków i 10 zespołów biegłych. Całość w sumie trwała 16 dni i 8 godzin.

– Rozprawa była dużym przedsięwzięciem logistycznym ze względu na liczbę uczestników i rozlokowanie ich w różnych miejscach. Było to także poważne przedsięwzięcie technologiczne. Na potrzeby posiedzenia powstała wirtualna sala rozpraw, cyfrowe pokoje dla stron sporu i zespołów biegłych oraz poczekalnie dla świadków – wskazuje Agnieszka Durlik, dyrektor generalny Sądu Arbitrażowego przy KIG.

Czytaj także: Czy arbitraż może przyspieszyć postępowania w sądach

Wideorozprawa prowadzona była w trybie hybrydowym: w siedzibie Sądu Arbitrażowego byli tylko sędziowie orzekający, a pozostali uczestnicy postępowania łączyli się zdalnie. Średnio w każdym posiedzeniu uczestniczyły 24 osoby, w tym przesłuchani świadkowie i biegli oraz mężowie zaufania każdej ze stron sporu.

– Szybkość postępowania i przewidywalny z góry czas wydania rozstrzygnięcia to istotne dla przedsiębiorców zalety tego postępowania, zwłaszcza gdy firma nie prosperuje lub jej działalność ze względu na pandemię jest mocno ograniczona – podkreśla dyr. Durlik.

– Arbitraż ma szanse odciążyć wydziały gospodarcze sądów – uważa Piotr Nowaczyk, adwokat i arbiter tego sądu. – Brałem udział w wielu rozprawach prowadzonych zdalnie i przed epidemią, i w jej trakcie, uczestniczyłem nawet w wizji lokalnej w wykorzystaniem drona (sprawa budowlana).

W Sądzie Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej odbyła się właśnie duża międzynarodowa rozprawa z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi komunikacji elektronicznej. Jej uczestnicy łączyli się z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Czech oraz kilku miast Polski. Przesłuchano łącznie 19 świadków i 10 zespołów biegłych. Całość w sumie trwała 16 dni i 8 godzin.

– Rozprawa była dużym przedsięwzięciem logistycznym ze względu na liczbę uczestników i rozlokowanie ich w różnych miejscach. Było to także poważne przedsięwzięcie technologiczne. Na potrzeby posiedzenia powstała wirtualna sala rozpraw, cyfrowe pokoje dla stron sporu i zespołów biegłych oraz poczekalnie dla świadków – wskazuje Agnieszka Durlik, dyrektor generalny Sądu Arbitrażowego przy KIG.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara