Remigiusz K. prowadzi jednoosobową firmę transportową. 1 sierpnia 2018 roku był umówiony na odebranie motoru od klienta i przetransportowanie go do Niemiec. Po zakończeniu załadunku klient złapał przedsiębiorcę za ramiona i próbował odtańczyć z nim taniec z radości, świętując w ten sposób sprawne załadowanie motoru. W trakcie tańca mężczyźni potknęli się i upadli na ziemię. Na skutek upadku pan Remigiusz doznał urazu stawu skokowo goleniowego. Zgłosił się do szpitala, gdzie rozpoznano złamanie kostki bocznej podudzia. Został zaopatrzony poprzez unieruchomienie i skierowany do poradni ortopedycznej, gdzie odbywał dalsze leczenie.