Jak chronić majątek przed przyszłymi wierzycielami

Posiadanie firmy to szansa na pracę na własny rachunek. Gromadzony przez przedsiębiorców majątek firmy jest jednak narażony na ryzyko wpisane w codzienność obrotu gospodarczego.

Publikacja: 11.03.2018 01:00

Jak chronić majątek przed przyszłymi wierzycielami

Foto: Adobe Stock

Kierowanie własną firmą to duża odpowiedzialność, często nie tylko za siebie, ale i za rodzinę czy pracowników. Niektórzy twierdzą, że prowadzenie biznesu to praca dwadzieścia cztery godziny na dobę. Trzeba być czujnym i mimo wysiłków, zagrożeń nie da się uniknąć.

Po podjęciu działalności trzeba podjąć szereg decyzji: inwestycja w mienie firmy, zatrudnienie pracowników, przystąpienie do dużego kontraktu. Obrót gospodarczy rządzi się swoimi prawami. Pracownicy narażają firmę na straty, gdy firma nie dotrzyma terminu, to może być obarczona wysoką karą finansową. Wstrzymana płatność może skutkować brakiem płynności finansowej. W jednej chwili rozwijająca się firma może upaść, a próbujący ją ratować przedsiębiorca stracić dorobek całego życia.

Całym majątkiem

Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą odpowiada za zobowiązania firmy całym swoim majątkiem. Co więcej, odpowiedzialność ta obejmuje również jego małżonka, jeżeli łączy go z przedsiębiorcą wspólność majątkowa. Dlatego coraz częściej wybieraną formą prowadzenia działalności jest spółka z o.o., także w formie jednoosobowej. Z uwagi na to, że posiada ona osobowość prawną, a za zobowiązania odpowiedzialność ponosi tylko spółka. Gdy jednak zobowiązania podatkowe nie zostaną zaspokojone z majątku spółki, a w porę nie zostanie złożony wniosek o upadłość lub nie zostanie wszczęte postępowanie układowe, to zgodnie z art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej odpowiedzialność obejmie cały majątek członka jej zarządu.

Wierzyciele w firmie

Gdy firma staje na krawędzi, a szansę na jej ocalenie są małe, przedsiębiorcy starają się ratować majątek – zarówno jej, jak i własny. Często jest już jednak za późno. Wszelkie czynności dotyczące rozporządzania posiadanym mieniem, przy podejrzeniu dokonania ich z pokrzywdzeniem wierzycieli, mogą zostać uznane za bezskuteczne, jeśli tylko wierzyciele tego zażądają.

Wedle znanej już prawu rzymskiemu instytucji skargi pauliańskiej, uregulowanej w art. 527–534 Kodeksu cywilnego, wierzyciel może żądać, by w stosunku do niego czynność dłużnika dokonana na rzecz osoby trzeciej była bezskuteczna. Musi tylko wykazać, że dłużnik świadomie działał z jego pokrzywdzeniem, a osoba uzyskująca w ten sposób korzyść majątkową o tym wiedziała lub powinna była wiedzieć. Zgodnie z art. 527 § 2 k.c. czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Tę samą ochronę art. 530 k.c. nadaje tym, którzy nie byli jeszcze wierzycielami dłużnika w chwili dokonywania przez niego czynności, ale uszczuplenie przez niego majątku uderzyło również w nich (tzw. wierzycielom przyszłym).

Do 5 lat wstecz

Wierzyciel może żądać uznania czynności prawnej dokonanej przez dłużnika za bezskuteczną do 5 lat od jej dokonania. Oznacza to, że nawet gdy przedsiębiorca wyjdzie na prostą i będzie myślał, że kryzys jest już za nim, wytoczone przeciw niemu powództwo przywróci dawne problemy. I to na długie lata, gdy w postępowaniu cywilnym toczyć się będzie sprawa, niosąc ze sobą stres i ryzyko ponownej utraty majątku, a poza tym kradnąc bezcenny czas. Zwłaszcza, gdy wierzycielem jest organ skarbowy lub inny organ państwa, który zdecydował się skorzystać z drogi cywilnej do ścigania podatnika. Zajęcia majątku firmy, wstrzymywanie zwrotu VAT, mimo braku prawomocnego wyroku, a nawet przy korzystnym rozstrzygnięciu sądu – to tylko niektóre z przykładów stosowanych przez urzędników.

Lead - MALY - bez Indexu: Bardzo ważna jest szybka reakcja i zdolność odnalezienia się w sytuacji kryzysowej. Umiejętność zarządzania nią może uratować zarówno majątek firmy, jak i dorobek całego życia przedsiębiorcy.

Kierowanie własną firmą to duża odpowiedzialność, często nie tylko za siebie, ale i za rodzinę czy pracowników. Niektórzy twierdzą, że prowadzenie biznesu to praca dwadzieścia cztery godziny na dobę. Trzeba być czujnym i mimo wysiłków, zagrożeń nie da się uniknąć.

Po podjęciu działalności trzeba podjąć szereg decyzji: inwestycja w mienie firmy, zatrudnienie pracowników, przystąpienie do dużego kontraktu. Obrót gospodarczy rządzi się swoimi prawami. Pracownicy narażają firmę na straty, gdy firma nie dotrzyma terminu, to może być obarczona wysoką karą finansową. Wstrzymana płatność może skutkować brakiem płynności finansowej. W jednej chwili rozwijająca się firma może upaść, a próbujący ją ratować przedsiębiorca stracić dorobek całego życia.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami