Jak przekazać firmę rodzinną

Nagła i niespodziewana sukcesja biznesu może być dla niego zabójcza. Warto więc przygotować plan działania i znaleźć następcę właściciela

Publikacja: 11.03.2017 11:00

Audyt w firmie może uświadomić zagrożenia i ryzyka oraz metody ich eliminacji.

Audyt w firmie może uświadomić zagrożenia i ryzyka oraz metody ich eliminacji.

Foto: 123RF

W przedsiębiorstwach familijnych zwykle ich właściciel skupia w swoich rękach własność majątku firmowego, jak i decyzyjność. Z uwagi na powiązanie właściciela z firmą, proces sukcesji majątkowej bądź zarządczej jest w nich skomplikowany. W konsekwencji wymaga solidnego planu. O ile przekazanie udziałów lub wprowadzenie syna na stanowisko prezesa jest czynnością techniczną możliwą do przeprowadzenia sprawnie, o tyle opracowanie planu prezentującego kto, kiedy i po spełnieniu jakich warunków te funkcje i aktywa obejmie w rodzinnym majątku jest już kwestią złożoną.

Jest łatwiej, gdy inicjatywa zaplanowania sukcesji pochodzi od nestora - oznacza to, że właściciel dostrzega potrzebę uregulowania przekazania firmy. Niestety, często założyciel biznesu pozostaje skupiony na bieżących sprawach, nie chce rozpatrywać strategii sukcesyjnej. Warto wtedy zadbać o warunki do wzbudzenia takiej potrzeby poprzez pokazanie następstw nieplanowanej sukcesji.

Nietrudno zobrazować sytuację skłóconej rodziny, której członkowie nie mogą dojść do konsensusu w związku z niesprawiedliwym, w ocenie niektórych, podziałem majątku. Jeżeli zaś w spadku znajdzie się tak wrażliwe aktywo jak rodzinna firma, problemów natury prawnej, podatkowej i psychologicznej bedzie znacznie więcej. Dlatego tak ważne jest przemyślane i wykonane przy udziale wszystkich zainteresowanych przygotowanie i wdrożenie planu sukcesji. Powinien mieć on formę udokumentowaną, aby łatwo można było się do niego odnieść lub wprowadzić zmiany.

Rozpoczynając planowanie sukcesji firmy, należy dokonać kompleksowej analizy relacji rodzinnych, kondycji prawnej, podatkowej, finansowej i zarządczej z uwzględnieniem struktury wewnętrznej, specyfiki rynku oraz planów rozwojowych. Najczęściej niezbędne jest wsparcie ekspertów z określonych dziedzin, aby zdiagnozowali firmę pod kątem konkretnego celu, jakim jest sukcesja. Badanie dobrze jest rozpocząć od nakreślenia relacji, potrzeb i predyspozycji w rodzinie. Takie działanie powinno dać efekt w postaci wyłonienia potencjalnych sukcesorów bądź ich braku, a także odpowiedzieć na pytanie, jaka jest rola firmy w rodzinie.

Równie istotna jest analiza prawna, podatkowa i finansowa. Weryfikacja kondycji firmy w tych obszarach pozwala uświadomić członkom rodziny wartość biznesu, związane z jego prowadzeniem ryzyka, koszty i przychody. W praktyce okazuje się, że po dokonaniu badania odkrywa się potencjał przedsięwzięcia. Taki audyt może uświadomić wcześniej niezdefiniowane zagrożenia i ryzyka oraz metody ich eliminacji. Dobrze opracowany raport może odczarować obawy członków rodziny, związane z prowadzeniem firmy, co z kolei wpłynie na zwiększenie atrakcyjności rodzinnego biznesu dla potencjalnych sukcesorów.

Jeśli ktoś z rodziny wykazuje predyspozycje i chęć prowadzenia firmy warto w ramach planu stworzyć dla niego przestrzeń czasową i operacyjną na rozwój niezbędnych umiejętności zarządczych, technicznych i przywódczych, zbudowanie pozycji lidera i stopniowe przekazanie władzy.

Nie wolno zapominać o ustępującym nestorze, którego zaangażowanie może przybrać np. charakter mentora. Jeżeli w efekcie analizy nie dojdzie do wyłonienia sukcesora, to warto rozważyć inne ścieżki sukcesji, w tym znalezienie menedżera do zarządzania firmą bądź nawet sprzedaż biznesu. To ostatnie rozwiązanie może być lepsze niż pozostawienie nieuregulowanej sukcesji, a w konsekwencji rozpad firmy i jej wyprzedaż po zaniżonej wartości.

Warto w ramach planu opracować harmonogram działań uwzględniający szkolenia, rozwój umiejętności, czynności związane ze zmianą formy organizacyjno-prawnej, spotkania strategiczne. Istotne jest, aby plan sukcesyjny „żył" i reagował na zmiany. Nierzadko wskutek realizowania przez rodzinę strategii sukcesyjnych, okazuje się, że pierwotny plan musi ulec modyfikacji - sukcesor odnajduje się w roli specjalisty lub pojawia się atrakcyjna oferta sprzedaży firmy. W dostosowywaniu planu do sytuacji nie ma niczego złego. Warto szukać rozwiązań spójnych z familijną wizją działania rodzinnego przedsiębiorstwa, mając oparcie w dokumencie stanowiącym drogowskaz postępowania i efekt wspólnych ustaleń.

Autor jest prawnikiem, doradcą podatkowym w Kancelarii Prawno-Podatkowej Mariański Group

W przedsiębiorstwach familijnych zwykle ich właściciel skupia w swoich rękach własność majątku firmowego, jak i decyzyjność. Z uwagi na powiązanie właściciela z firmą, proces sukcesji majątkowej bądź zarządczej jest w nich skomplikowany. W konsekwencji wymaga solidnego planu. O ile przekazanie udziałów lub wprowadzenie syna na stanowisko prezesa jest czynnością techniczną możliwą do przeprowadzenia sprawnie, o tyle opracowanie planu prezentującego kto, kiedy i po spełnieniu jakich warunków te funkcje i aktywa obejmie w rodzinnym majątku jest już kwestią złożoną.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara