Czy można sprzedać udział w spółce jawnej

Publikacja: 11.03.2016 04:50

Foto: www.sxc.hu

Wspólnik spółki jawnej chce opuścić spółkę i zbyć przysługujący mu „udział" osobie trzeciej. Znalazł już potencjalnego nabywcę swojego prawa. Nie wie jednak, czy jest to dopuszczalne, jak chociażby w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, gdzie do zbycia udziału wystarczy zawarcie umowy sprzedaży udziałów – pyta czytelnik.

W przypadku spółki jawnej nie występują tzw. zbywalne jednostki uczestnictwa, jakimi są udziały w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czy akcje w przypadku spółki akcyjnej (i spółki komandytowo-akcyjnej). Zbywalność takich jednostek uczestnictwa wynika z mocy prawa i może być ewentualnie uzależniona od zgody spółki lub w inny sposób ograniczona, stanowiąc jedną z cech powiązanych z naturą spółek kapitałowych: sp. z o.o. i SA oraz, częściowo, spółki komandytowo-akcyjnej. Spółka jawna jest natomiast spółką handlową osobową, zakładającą osobistą więź między wspólnikami. Nie występują w niej udziały ani akcje, a wspólnikowi przysługuje jedynie „ogół praw i obowiązków", zwany w doktrynie także jako „udział spółkowy". Odpowiadając więc na pytanie postawione przez czytelnika, należy w pierwszej kolejności zaznaczyć, iż rozważeniu podlegać będzie kwestia dopuszczalności zbycia przysługujących czytelnikowi „ogółu praw i obowiązków przysługujących mu w spółce jawnej", bo o takich jedynie może być mowa w przypadku spółki jawnej.

Przeniesienie ogółu praw i obowiązków w spółce jawnej, inaczej niż w spółkach kapitałowych: sp. z o.o. i SA, nie wynika ex lege, tj. z mocy prawa. Trudno jednak sobie wyobrazić, pomimo osobistego charakteru spółki jawnej, aby wspólnik spółki jawnej nie miał możliwości zbycia przysługującego mu „udziału spółkowego". Ustawodawca przewidział taką możliwość i wprowadził art. 10 kodeksu spółek handlowych, zgodnie z którym ogół praw i obowiązków wspólnika spółki osobowej (a więc w pytaniu czytelnika – spółki jawnej) może być przeniesiony na inną osobę tylko wówczas, gdy umowa spółki tak stanowi. Z tego wynika, że dopuszczalne jest takie zbycie, ale jedynie, gdy umowa spółki jawnej tak stanowi, a więc wyłącznie na podstawie postanowień umowy spółki. W przypadku, gdy umowa spółki jawnej nie zawiera postanowienia zezwalającego na przeniesienie przez wspólnika ogółu praw i obowiązków na inną osobę, czynność prawna jako dokonana z naruszeniem art. 10 k.s.h. jest bezwzględnie nieważna. Idąc dalej, ustawodawca w § 2 art. 10 k.s.h. ograniczył dopuszczalność takiego zbycia, postanawiając, iż ogół praw i obowiązków spółki osobowej może być przeniesiony na inną osobę tylko po uzyskaniu pisemnej zgody wszystkich pozostałych wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.

Oznacza to, że rozporządzanie takie wymaga więc co do zasady pisemnej zgody wszystkich pozostałych wspólników. Umowa spółki jawnej może jednak przewidywać, zgodnie z powołanym § 2 art. 10 k.s.h., iż np. zbycie ogółu praw i obowiązków spółki nie wymaga pisemnej zgody pozostałych wspólników, albo np. stanowić, iż wymaga jedynie większości „głosów" pozostałych wspólników albo zgody tylko niektórych wspólników, bądź wprowadzać zastrzeżenie innej formy wymaganej dla takiej zgody wspólników, np. z podpisem notarialnie poświadczonym.

Czytelnik musi więc zacząć od sprawdzenia treści umowy spółki jawnej i ustalenia, czy jest w niej zapis dopuszczający zbycie ogółu praw i obowiązków w spółce, a jeśli tak, czy zawarte są w tym względzie w umowie spółki ograniczenia co do zgody pozostałych wspólników. Jeśli odpowiedź na to pytanie jest negatywna, aby zbyć swój „udział spółkowy", musi uzyskać od wszystkich pozostałych wspólników pisemną zgodę. Po spełnieniu tych przesłanek czytelnik może przenieść przysługujący mu w spółce jawnej „ogół praw i obowiązków" w drodze umowy sprzedaży, darowizny, zamiany itp. Czynność taka co do zasady spowoduje przejście praw i obowiązków w chwili jej dokonania, chyba że strony postanowią inaczej. Jeśli chodzi o formę takiej umowy, to może być ona dowolna, przy czym pożądana byłaby co najmniej forma pisemna, przede wszystkim dla ewentualnych celów dowodowych.

Wspomnieć należy jednak o wyjątku dotyczącym umowy darowizny, w przypadku której zgodnie z art. 890 § 1 kodeksu cywilnego oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego, przy czym umowa darowizny zawarta bez zachowania tej formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione. Omawiana umowa nie będzie wymagać, poza opisaną darowizną, formy aktu notarialnego, nawet w sytuacji, gdy spółka jest właścicielem lub użytkownikiem wieczystym nieruchomości, ponieważ przedmiotem umowy sprzedaży ogółu praw i obowiązków w spółce jawnej nie jest nieruchomość, której właścicielem jest i pozostaje nim wskutek takiego zbycia spółka jawna, jako ułomna osoba prawna, zgodnie z art. 8 § 1 k.s.h. Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu z 29 czerwca 2011 r., IV CSK 473/10.

Czytelnik musi pamiętać, iż zgodnie z § 3 art. 10 k.s.h. w przypadku przeniesienia ogółu praw i obowiązków przysługujących mu w spółce jawnej na inną osobę za zobowiązania występującego wspólnika związane z uczestnictwem w tej spółce i zobowiązania tej spółki odpowiadają solidarnie występujący wspólnik oraz wspólnik przystępujący do spółki.

Wspólnik spółki jawnej chce opuścić spółkę i zbyć przysługujący mu „udział" osobie trzeciej. Znalazł już potencjalnego nabywcę swojego prawa. Nie wie jednak, czy jest to dopuszczalne, jak chociażby w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, gdzie do zbycia udziału wystarczy zawarcie umowy sprzedaży udziałów – pyta czytelnik.

W przypadku spółki jawnej nie występują tzw. zbywalne jednostki uczestnictwa, jakimi są udziały w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością czy akcje w przypadku spółki akcyjnej (i spółki komandytowo-akcyjnej). Zbywalność takich jednostek uczestnictwa wynika z mocy prawa i może być ewentualnie uzależniona od zgody spółki lub w inny sposób ograniczona, stanowiąc jedną z cech powiązanych z naturą spółek kapitałowych: sp. z o.o. i SA oraz, częściowo, spółki komandytowo-akcyjnej. Spółka jawna jest natomiast spółką handlową osobową, zakładającą osobistą więź między wspólnikami. Nie występują w niej udziały ani akcje, a wspólnikowi przysługuje jedynie „ogół praw i obowiązków", zwany w doktrynie także jako „udział spółkowy". Odpowiadając więc na pytanie postawione przez czytelnika, należy w pierwszej kolejności zaznaczyć, iż rozważeniu podlegać będzie kwestia dopuszczalności zbycia przysługujących czytelnikowi „ogółu praw i obowiązków przysługujących mu w spółce jawnej", bo o takich jedynie może być mowa w przypadku spółki jawnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów