Wyrok ETS ws. znaku towarowego „Mercedes-Benz" w internecie: Daimler nie ponosi winy przed Mercedesem

Dawne autoryzowane warsztaty Daimlera nie ponoszą odpowiedzialności za ogłoszenia, które nadal wiążą w internecie ich nazwy ze znakiem towarowym „Mercedes-Benz", pomimo podjętych działań mających na celu ich usunięcie - uznał dzisiaj Trybunał Sprawiedliwości.

Publikacja: 03.03.2016 10:11

Wyrok ETS ws. znaku towarowego „Mercedes-Benz" w internecie: Daimler nie ponosi winy przed Mercedesem

Foto: Bloomberg

- Daimler nie może wymagać, aby warsztaty usunęły z internetu ogłoszenia, które nie były przez nich zamawiane - stwierdził ETS w wydanym wyroku (sygn. sprawy: C-179/15).

Znak w internecie

Węgierska spółka Együd Garage specjalizująca się w sprzedaży i naprawie samochodów Mercedes przez ponad pięć lat była związana umową o świadczenie usług posprzedażowych ze spółką Daimler – niemieckim producentem samochodów Mercedes będącym właścicielem międzynarodowego znaku towarowego „Mercedes-Benz", którego ochrona obejmuje także Węgry. Zgodnie z tą umową spółka Együd Garage była uprawniona do używania tego znaku towarowego i do umieszczania w swoich ogłoszeniach wzmianki „autoryzowany warsztat Mercedes-Benz".

W następstwie rozwiązania powyższej umowy węgierska spółka Együd Garage starała się usunąć zamieszczone w internecie ogłoszenia sugerujące współpracę z Daimlerem. Pomimo podjętych działań ogłoszenia zawierające taką wzmiankę nadal były rozpowszechniane i wskazywane w wyszukiwarkach.

Spółka Daimler wniosła wówczas do sądu w Budapeszcie o nakazanie Együd Garage usunięcia z internetu spornych ogłoszeń i zaniechania wszelkich dalszych naruszeń praw wynikających z jej znaku towarowego. Sąd ten zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy dyrektywa dotycząca znaków towarowych umożliwia Daimlerowi żądanie od dawnego kontrahenta podjęcia skomplikowanych działań w celu zapobieżenia naruszaniu znaku towarowego Daimlera.

Musi być zamówienie

Dzisiejszym wyrokiem Trybunał stwierdził, że zamieszczenie w serwisie internetowym ogłoszenia reklamowego wskazującego znak towarowy stanowi używanie tego znaku przez reklamodawcę, jeśli ten zamówił ogłoszenie. Natomiast ukazanie się znaku towarowego w danym serwisie nie stanowi już takiego używania przez reklamodawcę, gdy ów reklamodawca wyraźnie zażądał od podmiotu prowadzącego portal, u którego zamówił ogłoszenie, usunięcia tego ogłoszenia, a ten podmiot nie uwzględnia tego żądania. Zaniechań takiego podmiotu nie można bowiem przypisywać reklamodawcy, który dąży właśnie do zapobieżenia niedozwolonemu używaniu danego znaku.

- Reklamodawca nie może zatem ponosić odpowiedzialności za działania i zaniechania podmiotów prowadzących inne serwisy internetowe, które bez jego zgody przejęły ogłoszenie - zaznaczył ETS.

- Spółka Daimler nie jest uprawniona do zobowiązania Együd Garage na drodze sądowej do zakończenia zamieszczania online spornego ogłoszenia - dodał.

Niemniej jednak Trybunał uściślił, że właściciel znaku towarowego może, po pierwsze, żądać od reklamodawcy zwrotu wszelkich korzyści ekonomicznych oraz, po drugie, występować przeciwko podmiotom prowadzącym serwisy internetowe, które naruszają prawa wynikające z jego znaku.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego