Warto będzie takich niebezpieczeństw uniknąć. Ale jak? Co można zrobić już dziś, czyli jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów, by pracować bezpiecznie, bez istotnych zagrożeń dla firmy i jej pracowników – można spytać. W sumie rozwiązanie jest proste. Oczywiście, przydadzą się jak zwykle prawnicy. Mogą być zarówno wewnętrzni, jak i firmowi. Przede wszystkim ich zadaniem jest stworzenie kultury organizacyjnej biznesu, jeśli jeszcze tego nie zrobiono albo dostosowanie jej do nowych warunków funkcjonowania we wprowadzanym właśnie świeżym otoczeniu prawnym. Im szybciej to nastąpi, tym lepiej. Celem działań prawników i kadry zarządzającej powinno być zminimalizowanie ryzyka poniesienia sankcji prawnych, strat finansowych lub utraty dobrej reputacji, czyli w gruncie rzeczy wiarygodności dla klientów, kontrahentów, akcjonariuszy, inwestorów i opinii publicznej. W realizacji tego zadania przydatne będzie stworzenie silnego i aktywnego działu Compliance, którego istotną cechą stanie się niezależność od ośrodka władzy w firmie. Warto to zrobić.

Czytaj także: Jakie mają być nowe zasady odpowiedzialności podmiotu zbiorowego

Criminal compliance w działalności przedsiębiorstwa

Zaangażowani w sprawę prawnicy i menedżerowie powinni pamiętać, że system compliance musi obejmować bardzo szerokie grono osób - nie tylko zatrudnionych w firmie, ale również partnerów, kontrahentów, interesariuszy, konsultantów, klientów, urzędników. Musi też wziąć pod uwagę zagraniczne oddziały przedsiębiorstwa, nawet te położone na innym kontynencie. Wszyscy muszą dochowywać w biznesie należytej staranności. Dlaczego? Ano dlatego, że tylko ona pozwoli uniknąć odpowiedzialności w przypadku "biznesowego nieszczęścia z pogranicza przestępczości gospodarczej". Przyczyni się także do zaoszczędzenia firmowego kapitału.