Tak wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie nakazu inspekcji pracy.
Spór zaczął się, gdy inspektor pracy nakazał spółce zapewnić jadalnię (stołówkę) w budynku nowej hali. Alternatywnie zaproponował, żeby firma umożliwiła przejście do starej stołówki obudowanym i ogrzewanym łącznikiem. Inspektor wskazał, że pracownicy nowego obiektu korzystają ze stołówki w budynku starej hali oddalonej o ok. 50 m i muszą przejść przez otwartą przestrzeń.
Spółka broniła się, że projekt budowlany uzyskał wszelkie wymagane opinie i uzgodnienia. Zamiast brakującej stołówki zapewniono pracownikom pomieszczenia szatni. Pracodawca tłumaczył, że ewentualny łącznik pomiędzy halami musiałby przebiegać pod linią wysokiego napięcia. Dlatego uzyskanie pozwolenia na budowę będzie bardzo trudne i kosztowne.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uwzględnił skargę spółki, ale tylko z powodu niejasnego sformułowania w nakazie, tj. określenia „jadalnia (stołówka)". Zdaniem WSA nie są to pojęcia tożsame. Organ ma jednoznacznie wskazać, że nakazuje zapewnienie jadalni, ponieważ nakaz zapewnienia stołówki nie znajduje podstawy prawnej.
Co do zasady podzielił zaś stanowisko inspekcji. W świetle regulacji wykonawczych dotyczących ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy pracodawca zatrudniający powyżej 20 pracowników na jednej zmianie ma obowiązek zapewnienia pomieszczenia do spożywania posiłków (jadalni) w każdym budynku, w którym odbywa się praca. Albo też w budynku połączonym z nim obudowanym, ogrzewanym przejściem.