Zreformujemy prawo po partnersku - Janusz Kowalski o nowym kodeksie spółek handlowych

Polskie spółki powinny skuteczniej pracować na rzecz swoich właścicieli – twierdzi Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych i pełnomocnik ds. reformy.

Publikacja: 11.02.2020 00:01

Janusz Kowalski

Janusz Kowalski

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland license, fot. Adrian Grycuk

Które zmiany chcecie przyjąć w pierwszej kolejności?

W ciągu kilku miesięcy chcemy wypracować nowe narzędzia wzmacniające kompetencje rad nadzorczych. Skorzystam tu z moich doświadczeń z pracy w zarządzie PGNiG czy radzie nadzorczej KGHM Polska Miedź. Zespół ekspercki rozstrzygnie, czy np. zasadne jest stworzenie funduszu eksperckiego dla rady nadzorczej, by jeszcze bardziej niezależnie nadzorowała np. audyt w danej spółce. Istotne jest też wzmocnienie narzędzi nadzoru rady nadzorczej nad spółkami zależnymi. Obecnie obszar ten stwarza praktyczne problemy.

Czytaj także: Nowy kodeks spółek handlowych - kto skorzysta

To może wreszcie członkowie tych rad będą umieli czytać raporty biegłych rewidentów?

Taką mam nadzieję, choć to już kwestia pewnej praktyki. My przygotujemy zaplecze legislacyjne. Będziemy też dyskutować nad mechanizmem naboru członków rad nadzorczych. Podstawowym celem jest poprawa efektywności ich działania.

Czy nowy system obowiązków informacyjnych będzie dotyczył tylko spółek państwowych?

Zakładamy, że zmiany będą służyły całemu biznesowi, nie tylko spółkom Skarbu Państwa. Jednym z podstawowych zadań ładu korporacyjnego jest wykształcenie mechanizmów, w których akcjonariusz może i powinien kontrolować sposób zarządzania jego aktywami przez zarządzających. Aby mogły one funkcjonować, trzeba wyposażyć wspólników w dostęp do informacji. Szczególnie ważne jest tu również dostrzeżenie roli wspólnika strategicznego. Gdy sprawuje on skuteczny nadzór, może działać w interesie wszystkich wspólników, a nawet interesariuszy spółki.

Czy to pokłosie afer typu GetBack, gdzie informacje nie przepływały jak należy?

Dobrze pan odczytał naszą intencję. Jest realne zapotrzebowanie biznesu na poprawę przepisów. Dlatego zaprosimy do konsultacji szerokie grono wybitnych ekspertów i praktyków – przedstawicieli organizacji biznesu, pracodawców i uczelni wyższych. Uwzględnimy wszystkie dobre praktyki i mam nadzieję, że tak wypracowane rozwiązania zyskają poparcie całego środowiska biznesowego oraz wszystkich 460 posłów.

Czy powstanie jakieś rządowe ciało, które by było jednym parasolem nadzorczym nad majątkiem państwowym?

W powoływanej właśnie komisji reformy nadzoru właścicielskiego nie wykluczamy żadnych pomysłów i jesteśmy otwarci na różne koncepcje. Najważniejsze, by wynikały z konsensusu, celem jest sukcesywne pomnażanie przez państwo polskie aktywów, tak aby spółki skuteczniej pracowały dla swojego właściciela, czyli wszystkich Polaków.

Które zmiany chcecie przyjąć w pierwszej kolejności?

W ciągu kilku miesięcy chcemy wypracować nowe narzędzia wzmacniające kompetencje rad nadzorczych. Skorzystam tu z moich doświadczeń z pracy w zarządzie PGNiG czy radzie nadzorczej KGHM Polska Miedź. Zespół ekspercki rozstrzygnie, czy np. zasadne jest stworzenie funduszu eksperckiego dla rady nadzorczej, by jeszcze bardziej niezależnie nadzorowała np. audyt w danej spółce. Istotne jest też wzmocnienie narzędzi nadzoru rady nadzorczej nad spółkami zależnymi. Obecnie obszar ten stwarza praktyczne problemy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona