Ze względu na zmianę otoczenia gospodarczego, w 2019 roku przewidywana jest zwyżka upadłości i restrukturyzacji na poziomie 11 proc. Bezpośredni wpływ na sytuację finansową przedsiębiorstw będzie miało nadchodzące osłabienie tempa wzrostu gospodarczego Polski. Opublikowane ostatnio słabe dane dotyczące produkcji przemysłowej w grudniu ubiegłego roku oraz styczniowy spadek wskaźnika PMI poniżej poziomu 50 pkt. wskazują, że tempo wzrostu PKB w 2019 roku może być niższe o 4 proc. r/r. Patrząc na uwarunkowania międzynarodowe, polskie przedsiębiorstwa z pewnością odczują niższe tempo rozwoju strefy euro, co będzie szczególnie istotne dla branż nastawionych na eksport, takich jak przemysł samochodowy czy meblarski.
Czytaj też:
Sądy upadłościowe zawalone są sprawami o upadłość
Nowe prawo restrukturyzacyjne obowiązuje w Polsce 2,5 roku - podsumowanie
Rosnące ryzyka
Wyjątkowo niepokojące są dane z rynku niemieckiego – pierwszego partnera eksportowego Polski oraz niewiadoma dotycząca ostatecznej formy brexitu. Warto również zwrócić uwagę na rosnące ryzyka wewnętrzne związane ze spadkiem rentowności krajowych przedsiębiorstw, szczególnie tych o małej i średniej wielkości. Wzrost wynagrodzeń pracowników – choć korzystny z punktu widzenia popytu krajowego – stawia modele biznesowe tych podmiotów pod presją, co w przypadku niektórych z nich może oznaczać problemy z wypłacalnością. Najbardziej narażonymi na ten rodzaj ryzyka pozostaną w 2019 roku branża budowlana i transportowa.