Kiedy firma może kierować skargę do Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy nie może być traktowany przez przedsiębiorcę jako trzecia instancja.

Publikacja: 20.01.2016 01:00

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Jeśli sądy I i II instancji nie orzekły po myśli przedsiębiorcy, to nie może się on nastawiać, że jego argumenty zostaną przeanalizowane od nowa po raz trzeci. Tak nie jest.

SN zajmuje się poszczególnymi sprawami tylko w konkretnym zakresie wskazanym w ustawie. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na kilka wskazanych przez ustawodawcę sytuacji, gdy skarga kasacyjna w ogóle nie przysługuje. Dotyczy to przypadków, gdy wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż 50 tys. zł, zaś w sprawach z prawa pracy i ubezpieczeń społecznych – niższa niż 10 tys. zł (ograniczenie to nie dotyczy spraw o przyznanie i wstrzymanie emerytury lub renty oraz objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego).

Warto pamiętać, że skargi kasacyjnej do SN nie można wnieść w sprawach o czynsz najmu, dzierżawy, naruszenie posiadania, kary porządkowe, świadectwa pracy oraz we wszelkich sprawach rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym. Tak więc już na tym etapie wskazać należy, że w wielu sprawach, które dotyczą dość powszechnych sytuacji, nie uda się przedsiębiorcy zwrócić do SN.

Nie oznacza to, że we wszystkich pozostałych przypadkach SN zajmie się sprawą przedsiębiorcy. Skarga kasacyjna (która powinna być wysłana w ciągu dwóch miesięcy od dnia doręczenia stronie orzeczenia z uzasadnieniem) musi być oparta na zarzucie związanym z naruszeniem prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub też na zarzucie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło mieć ono istotny wpływ na wynik sprawy.

Sąd Najwyższy przyjmie skargę do rozpoznania, jeżeli:

- w sprawie występuje istotne dla systemu prawnego zagadnienie prawne,

- jest potrzeba wykładni przepisów, które budzą poważne wątpliwości lub wywołują rozbieżności w orzecznictwie sądów,

- skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona,

- zachodzą przesłanki stwierdzenia nieważności postępowania.

Można zauważyć, że SN podejmuje skargę do rozpatrzenia przede wszystkim wtedy, gdy jest to istotne dla całego systemu prawnego, a nie tylko dla samego skarżącego. Z kolei ostatnia z wymienionych przesłanek, czyli nieważność postępowania, do- tyczy rażących braków proceduralnych. Dotyczy np. sytuacji, gdy w sprawie droga sądowa była niedopuszczalna, gdy o to samo roszczenie (które było przedmiotem sprawy w I i II instancji) toczy się wszczęte wcześniej inne postępowanie sądowe, jeżeli skład sądu był sprzeczny z przepisami prawa (np. orzekało mniej sędziów niż powinno) lub też, jeżeli strona została pozbawiona możliwości obrony swoich praw. Trzeba od razu zastrzec, że tego rodzaju przesłanki również rzadko występują w praktyce, chociaż oczywiście nie można ich wykluczyć).

Podsumowując, skargę kasacyjną można kierować do SN w rzadkich (w stosunku do ilości spraw) przypadkach. W zdecydowanej ich większości sprawa definitywnie kończy się po wydaniu wyroku w drugiej instancji.

Jeśli sądy I i II instancji nie orzekły po myśli przedsiębiorcy, to nie może się on nastawiać, że jego argumenty zostaną przeanalizowane od nowa po raz trzeci. Tak nie jest.

SN zajmuje się poszczególnymi sprawami tylko w konkretnym zakresie wskazanym w ustawie. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na kilka wskazanych przez ustawodawcę sytuacji, gdy skarga kasacyjna w ogóle nie przysługuje. Dotyczy to przypadków, gdy wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż 50 tys. zł, zaś w sprawach z prawa pracy i ubezpieczeń społecznych – niższa niż 10 tys. zł (ograniczenie to nie dotyczy spraw o przyznanie i wstrzymanie emerytury lub renty oraz objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona