Nowe unijne przepisy w tej dziedzinie, tzw. RODO, zaczną obowiązywać 25 maja 2018 r. Przedstawiciele branż bankowej, internetowej, medycznej oraz biobankowej (zbierającej ludzki materiał biologiczny do badań naukowych) już pracują nad własnymi kodeksami. Aby ułatwić im przygotowanie kodeksów na nowych zasadach, generalny inspektor ochrony danych osobowych zorganizował warsztaty.

– Po wejściu w życie RODO kodeksy postępowania będą miały większe znaczenie – podkreślił Piotr Drobek z biura GIODO.

Zgodnie z założeniami reformy mają one ułatwić wdrażanie nowych regulacji, doprecyzować pojęcia i dostosować je do danej branży. Nie zastąpią jednak przepisów rozporządzenia. Istnienie i przestrzeganie kodeksu będzie też miało znaczenie przy określaniu wysokości kary.

Zmienią się także kryteria zatwierdzania ich przez organ kontrolny (na poziomie krajowym bądź europejskim). Dotychczas była to samoregulacja branży, opiniowana przez GIODO na etapie prac przygotowawczych. Od maja organ będzie zatwierdzał gotowy projekt kodeksu przygotowany przez zrzeszenia lub inne organizacje reprezentujące administratorów danych. Urząd akredytuje też podmioty uprawnione do monitorowania przestrzegania kodeksu. Nie wiadomo jeszcze, czy będą one publiczne czy prywatne, ale na pewno nie mogą mieć konfliktu interesów.