Ulga na złe długi - wierzyciel szybciej szkorzysta z ulgi

Od nowego roku podatnik VAT, któremu kontrahent zalega z płatnością, może skorygować podatek już po upływie 90 dni od terminu płatności. Przed zmianą musiał czekać aż 150 dni.

Publikacja: 07.01.2019 05:50

Ulga na złe długi - wierzyciel szybciej szkorzysta z ulgi

Foto: Fotolia

Ulga na złe długi w VAT od początku w swym założeniu miała być antidotum na zatory płatnicze i wsparciem dla rzetelnych przedsiębiorców oraz mobilizować dłużników do niezalegania z płatnościami. Miała, ale mimo istotnego zreformowania zasad jej funkcjonowania kilka lat temu, nie spowodowała istotnego udrożnienia systemu gospodarczego. Powodem są restrykcyjne warunki jakie trzeba spełnić, żeby z niej skorzystać. Ustawodawca w końcu zdecydował się jednak na zmiany, które mogą przyczynić się do ułatwień w korzystaniu z ulgi na złe długi i w dłuższej perspektywie przełożyć się na upowszechnienie korzystania z tego instrumentu.

Czytaj także: VAT: ulga na złe długi wymaga sprawdzenia dłużnika

Zasady się nie zmieniły

Nowelizacja dotyczy jednego z podstawowych warunków, od których zależy prawo do korekty VAT. A konkretnie chodzi o termin po jakim wierzyciel, który nie otrzymał płatności, może zrobić korektę, tj. zmniejszyć podstawę opodatkowania oraz związany z nią podatek należny z tytułu dostawy towarów lub świadczenia usług na terytorium kraju w przypadku niespłaconych na czas długów.

Przypomnijmy, zgodnie z art. 89a ust. 1 ustawy o VAT podatnik może skorygować podstawę opodatkowania oraz podatek należny z tytułu dostawy towarów lub świadczenia usług na terytorium kraju w przypadku wierzytelności, których nieściągalność została uprawdopodobniona. To samo dotyczy części długu.

Ta zasada nie zmieniła się po 1 stycznia 2019 r. Skrócono za to termin, od którego zależy uprawdopodobnienie nieściągalności. Do końca 2018 r. nieściągalność wierzytelności uważało się za uprawdopodobnioną, gdy nie została ona uregulowana lub zbyta w jakiejkolwiek formie w ciągu 150 dni od dnia upływu terminu jej płatności określonego w umowie lub na fakturze. Od 1 stycznia 2019 r. ten termin został skrócony do 90 dni.

W uzasadnieniu do projektu podkreślono, że skrócenie terminu po stronie wierzyciela ma wpływać pozytywnie na jego kondycję finansową pośrednio, uwalniając (wcześniej) dodatkowe środki finansowe. Natomiast w przypadku dłużnika skrócenie terminu ma spowodować dodatkową mobilizację w spłacie długu, co ma przełożyć się na zmniejszenie zatorów płatniczych w obrocie gospodarczym.

Mniej czasu na ucieczkę

Analogiczna zmiana w zakresie skrócenia terminu dotyczy obowiązkowej korekty po stronie dłużnika (tj. art. 89b ust. 1-2 ustawy o VAT).

W przypadku nieuregulowania należności wynikającej z faktury dokumentującej dostawę towarów lub świadczenie usług na terytorium kraju w terminie 90 dni od dnia upływu terminu jej płatności określonego w umowie lub na fakturze, dłużnik jest obowiązany do korekty odliczonej kwoty podatku wynikającej z tej faktury, w rozliczeniu za okres, w którym upłynął 90. dzień od dnia upływu terminu płatności określonego w umowie lub na fakturze.

Od nowego roku obowiązują też skrócone terminy, w przypadku upływu których dłużnik musi dokonać przymusowej korekty podatku naliczonego. Pierwsza sytuacja dotyczy dłużnika, który uregulował należność najpóźniej w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego, w którym upłynął termin jej płatności. Przed zmianą był to 150. dzień, natomiast po zmianie 90. dzień.

Drugi przypadek odnosi się do dłużników, którzy wpadli w większe turbulencje finansowe, czyli znaleźli się w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji. Do końca 2018 r. z tej furtki ucieczki przed przymusową korektą mógł skorzystać dłużnik, który znalazł się w takich tarapatach w ostatnim dniu miesiąca, w którym upływał 150. dzień od dnia upływu terminu płatności. Od nowego roku tą granicą jest 90. dzień.

Mówiąc inaczej, skrócenie terminu warunkującego skorzystanie z ulgi przez wierzyciela i analogicznie obowiązku korekty po stronie dłużnika ze 150 dni do 90 dni oznacza przyspieszenie tej procedury. A to zmniejsza ryzyko, że sytuacja nierzetelnego kontrahenta pogorszy się na tyle, iż uniemożliwi to korektę po stronie wierzyciela, ewentualnie uchroni przed nią dłużnika.

Prawo do ulgi na złe długi - zwłaszcza po stronie wierzyciela – zostało obwarowane kilkoma warunkami. Przede wszystkim na dzień poprzedzający złożenie deklaracji podatkowej, w której dokonuje się korekty, wierzyciel i dłużnik muszą być zarejestrowanymi czynnymi podatnikami VAT. Ponadto w chwili realizacji prawa do korekty przez wierzyciela dłużnik nie może być w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji. Obowiązujący do końca 2018 r. termin 150 dni był na tyle długi, że kondycja nierzetelnego kontrahenta mogła ulec diametralnemu pogorszeniu.

Przepisy przejściowe

Warto wskazać też na regulacje przejściowe. Ustawodawca zdecydował, że nowe 90-dniowe terminy mają zastosowanie również do wierzytelności powstałych przed 1 stycznia 2019 r., a których nieściągalność zostanie uprawdopodobniona już na nowych zasadach po tej dacie. Inaczej mówiąc, długi zaciągnięte i niespłacone na czas w 2018 r., dają prawo do korekty na nowych zasadach, jeżeli 90. dzień od terminu płatności przypadnie po 31 grudnia 2018 r.

Michał Linkiewicz Consultant Tax Department Olesiński & Wspólnicy

Nowelizacja ustawy o VAT w zakresie tzw. ulgi na złe długi stanowi kolejny element polityki zwalczania zatorów płatniczych będących niechlubną codziennością polskich przedsiębiorców. Pośredni nacisk na dłużników poprzez skrócenie terminu do 90 dni należy oceniać jako pozytywną zmianę, ale wyłącznie z perspektywy wierzycieli. Niestety, ustawodawca nie zmienił dotychczasowych zasad związanych z notyfikacją korekty. Wierzyciel nadal jest obowiązany do złożenia stosownej korekty wraz z podaniem korygowanych kwot i danych dłużnika, a nie do poinformowania samego kontrahenta. Tym samym, dłużnicy są zmuszeni do monitorowania swoich płatności celem uniknięcia czynności sprawdzających lub kontroli ze strony urzędu skarbowego.

Warto pamiętać również o toczących się pracach nad wprowadzeniem podobnych mechanizmów do ustaw regulujących podatki dochodowe oraz terminy zapłat w transakcjach handlowych. Projekt zmian jest obecnie w fazie zaawansowanych konsultacji publicznych.

Ulga na złe długi w VAT od początku w swym założeniu miała być antidotum na zatory płatnicze i wsparciem dla rzetelnych przedsiębiorców oraz mobilizować dłużników do niezalegania z płatnościami. Miała, ale mimo istotnego zreformowania zasad jej funkcjonowania kilka lat temu, nie spowodowała istotnego udrożnienia systemu gospodarczego. Powodem są restrykcyjne warunki jakie trzeba spełnić, żeby z niej skorzystać. Ustawodawca w końcu zdecydował się jednak na zmiany, które mogą przyczynić się do ułatwień w korzystaniu z ulgi na złe długi i w dłuższej perspektywie przełożyć się na upowszechnienie korzystania z tego instrumentu.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara