Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) przygotowuje reformę przepisów planistycznych, która wywraca do góry nogami obowiązujące uregulowania. Znikną studia. Pojawią się dwa rodzaje nowych planów. Na znaczeniu stracą warunki zabudowy. Nie wszystkim ministerialne plany się podobają.
Idzie nowe
Do konsultacji społecznych trafił właśnie dokument „Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego". Zawiera wstępne założenia nowej ustawy planistycznej.
Czytaj także: Ważne zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego
Nad podobnymi rozwiązaniami resort rozwoju pracował już wcześniej. Reformę przystopowała jednak rekonstrukcja rządu. Teraz wraca do nich MRPiT. Jak tłumaczy, obowiązująca ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ma 17 lat. W tym czasie dynamika rozwoju kraju i społeczeństwa zmieniła się tak bardzo, że sposób organizacji przestrzeni zaproponowany w ustawie nie odpowiada dzisiejszym potrzebom. Czas najwyższy więc to zmienić i dostosować przepisy planistyczne do nowych realiów.
Proponowane rozwiązania przewidują, że gminy będą uchwalać dwa rodzaje planów: ogólny przeznaczenia terenów – o charakterze prawa miejscowego, oraz zabudowy, a także standardy urbanistyczne. Pierwszy plan zastąpi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i obejmie teren całej gminy. Drugi doprecyzuje ustalenia zawarte w planie przeznaczenia oraz zastąpi miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.