Spór z podmiotem z innego kraju

Zgodnie z przepisami europejskimi, nawet jeśli sąd danego państwa nie ma jurysdykcji do rozpoznania określonej sprawy, uzyska ją, jeśli pozwany wda się w spór.

Publikacja: 01.01.2017 17:22

W związku z faktem, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej oraz związanymi z tym uprawnieniami i wolnościami, coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, gdy obywatel Polski chce pozwać obywatela innego kraju Unii Europejskiej, lub też podmiot mający w takim kraju siedzibę. W takiej sytuacji należy przed wniesieniem pozwu ustalić dwie rzeczy – czyli sąd, jakiego państwa będzie właściwy oraz jakie prawo będzie właściwe do rozpatrzenia sporu. Poniżej omówione zostało pierwsze zagadnienie.

Przepisy unijne

W pierwszej kolejności należy ustalić jurysdykcję, czyli sąd, jakiego kraju będzie władny rozpoznać sprawę. Kwestię tą rozstrzyga rozporządzenie Parlamentu Europejskiego I Rady (UE) nr 1215/2012 z 12 grudnia 2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych. Rozporządzenie nie ma jednak zastosowania między innymi do spraw związanych ze stanem cywilnym, stosunków majątkowych wynikających z małżeństwa, upadłości, ubezpieczeń społecznych, sądownictwa polubownego, obowiązków alimentacyjnych oraz testamentów i dziedziczenia. Kolejne przepisy wymienionego aktu prawnego odnoszą się do poszczególnych rodzajów spraw nim objętych takich jak: roszczenia z umów, roszczenia związane z ubezpieczeniami, sprawy dotyczące umów konsumenckich, umów o pracę, itd. Poszukując odpowiednich regulacji, należy pamiętać, że rozporządzenie przewiduje również osobne kategorie spraw objęte tzw. jurysdykcją wyłączną (czyli sąd tylko jednego państwa członkowskiego ma prawo je rozstrzygać), są to sprawy takie jak sprawy dotyczące praw rzeczowych na nieruchomościach, dotyczące ważności, nieważności lub rozwiązania spółki, lub osoby prawnej albo ważności decyzji ich organów, w sprawach gdzie przedmiotem sprawy jest ważność wpisu w rejestrze publicznym, w sprawach dotyczących rejestracji patentów, wzorów, znaków towarowych, oraz w sprawach, których przedmiotem jest wykonanie orzeczeń.

Rozporządzenie co do zasady dotyczy pozwów kierowanych przeciwko podmiotom zamieszkałym lub mającym siedzibę na terytorium Unii Europejskiej, jednakże na podstawie art. 18 rozporządzenia konsumenci mogą wytaczać powództwa przeciwko swoim kontrahentom przed sądem, na którego terenie miejsce zamieszkania ma konsument, bez względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę kontrahenta. Oznacza to, że konsument może na podstawie tego przepisu pozywać kontrahentów z dowolnego kraju na świecie przed sądem właściwym dla niego według jego miejsca zamieszkania. Pamiętać jednak należy, że aby skorzystać z tej regulacji, należy wykazać, że pozew dotyczy spraw konsumenckich, czyli, że przedmiotem postępowania jest umowa lub roszczenia z umowy, którą zawarła osoba, konsument, w celu, który nie może być uważany za działalność zawodową lub gospodarczą (art. 17 rozporządzenia).

Jurysdykcja sądu

Samo rozporządzenie może niestety doprowadzić do sytuacji, w której powództwo zostanie wytoczone w tym samym czasie przed kilka różnych sądów w różnych państwach członkowskich. W takim wypadku sąd, przed którym sprawę wszczęto później, zawiesza postępowanie do czasu stwierdzenia, czy sąd, przed którym wytoczono sprawę w pierwszej kolejności, ma jurysdykcję do jej rozpatrywania. Jeśli zostanie stwierdzona jurysdykcja sądu pierwszego, kolejne sądy winny stwierdzić brak swojej jurysdykcji, nawet jeśli zgodnie z rozporządzeniem są również właściwe do rozpoznania sprawy.

Co istotne samo rozporządzenie daje możliwość zmiany przez strony zawartych w nim regulacji poprzez zawarcie tzw. umowy jurysdykcyjnej, w której strony wskazują, jaki sąd ma rozpatrywać w przyszłości spory związane z łączącą ich umową. Zapis taki może się znaleźć w samej umowie, ale może być również zawarty poza umową. Należy zauważyć, iż nie można podważać ważności umowy jurysdykcyjnej na tej podstawie, że umowa główna jest nieważna, nawet jeśli stanowi ona część tej umowy. Istotne jest również, że zgodnie z rozporządzeniem, nawet jeśli sąd danego państwa nie ma jurysdykcji do rozpoznania określonej sprawy, uzyska ją, jeśli pozwany wda się w spór – chyba że będzie to miało na celu wyłącznie podniesienie braku jurysdykcji.

Zgodnie z art. 71 wskazanego aktu prawnego, rozporządzenie nie narusza konwencji, których państwa członkowskie są stronami i które w sprawach szczególnych regulują jurysdykcję, uznawanie lub wykonywanie orzeczeń. Warunkiem zastosowania przepisów konwencji jest jednak to, że „są w wysokim stopniu przewidywalne, ułatwiają prawidłowy wymiar sprawiedliwości i umożliwiają uniknięcie tak dalece, jak to jest tylko możliwe, ryzyka równoległych postępowań oraz zapewniają, na warunkach co najmniej równie korzystnych, jak te przewidziane przez wspomniane rozporządzenie, swobodny przepływ orzeczeń w sprawach cywilnych i handlowych oraz wzajemne zaufanie w wymiar sprawiedliwości w ramach Unii (favor executionis)" – wyrok wydany w trybie prejudycjalnym przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w 4 maja 2010 r. (sygn C-533/08).

Zdaniem eksperta

Grzegorz Ginalski, radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów Roczniak Tokarczyk i Partnerzy

Sąd bada swoją jurysdykcję z urzędu, dlatego powód winien w pozwie wskazać na przepisy, z których wywodzi właściwość sądu danego państwa. Przed wniesieniem pozwu przeciwko podmiotowi mającemu miejsce zamieszkania lub siedzibę na terytorium Unii Europejskiej należy więc zapoznać się z przepisami rozporządzenia Parlamentu Europejskiego I Rady (UE) nr 1215/2012 z 12 grudnia 2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych. Poza ustaleniem właściwości sądu zasadnym byłoby również ustalenie właściwości prawa – czyli prawa państwa, na podstawie którego będzie rozstrzygana sprawa.

W związku z faktem, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej oraz związanymi z tym uprawnieniami i wolnościami, coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, gdy obywatel Polski chce pozwać obywatela innego kraju Unii Europejskiej, lub też podmiot mający w takim kraju siedzibę. W takiej sytuacji należy przed wniesieniem pozwu ustalić dwie rzeczy – czyli sąd, jakiego państwa będzie właściwy oraz jakie prawo będzie właściwe do rozpatrzenia sporu. Poniżej omówione zostało pierwsze zagadnienie.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona