Pomorskie sądy zajmowały się ciekawą sprawą: pani Katarzyna B. zaskarżyła uchwałę Wspólnoty Mieszkaniowej zakazującą sytuowania pojemników na śmieci w podwórku kamienicy. Właściciele i najemcy mieszkań nie musieli się jednak martwić, co zrobić z domowymi śmieciami. Kilka miesięcy wcześniej miasto T. wybudowało dla nich specjalne, podziemne pojemniki na odpady komunalne. Dostęp do nich jest możliwy tylko przy użyciu specjalnych chipów. Dla właścicieli i najemców lokali użytkowych utrzymano natomiast dotychczasowy sposób gromadzenia i wyrzucania odpadów: tradycyjne pojemniki na śmieci ustawione na podwórzach.
Niech sami się martwią
Problem w tym, że lokal należący do Katarzyny B. jest jedynym lokalem użytkowym w kamienicy. Wynajmuje go firma cateringowa, która przygotowuje tzw. diety pudełkowe. Z taką działalnością wiąże się wytwarzanie sporej ilości odpadów, przede wszystkim z artykułów spożywczych i opakowań. Były one wyrzucane do dwóch pojemników ustawionych w podwórku kamienicy, skąd odpady odbierała śmieciarka MPO.
Wspólnota uznała jednak, że śmietniki stoją za blisko okien mieszkań, niezgodnie z przepisami, które wskazują, że pojemniki i kontenery na odpady stałe powinny znajdować się w odległości co najmniej 10 metrów od okien i drzwi do budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi oraz co najmniej 3 metry od granicy z sąsiednią działką. Podwórko tej akurat kamienicy jest zbyt małe, by można było spełnić takie wymagania. Wspólnota wymyśliła więc, że zakaże w ogóle składowania i gromadzenia odpadów na wspólnej części posesji. Mieszkańcy kamienicy mają wszak gdzie wyrzucać śmieci, natomiast Katarzyna B. i najemcy jej lokalu będą musieli sami zadbać o problem swoich odpadów.
Kobieta zaskarżyła uchwałę Wspólnoty do sądu w przepisowym terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały. Zdaniem powódki uchwała naruszała prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej przez jednego z właścicieli oraz była sprzeczna z uchwałą Rady Miasta, zgodnie z którą właściciele nieruchomości mają obowiązek zbierania odpadów komunalnych oraz innych odpadów w pojemnikach do tego przeznaczonych. Uchwała Wspólnoty oznaczała, że firma cateringowa musiałaby trzymać odpady w swoim lokalu. Według powódki, uchwalony przez Wspólnotę zakaz może zostać odebrany jako ukryty zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w ogóle.
Komunalne nie tylko z mieszkań
Zdaniem sądu okręgowego odpady wytwarzane w lokalach użytkowych też są odpadami komunalnymi, jeśli są podobne pod względem składu. Ich ilość nie ma przy tym znaczenia dla takiej kwalifikacji.