W poszukiwaniu recepty na uzdrowienie rynku

Zwolennicy wspólnego audytu wskazują na lepszą jakość badania i rozwiązanie problemów ze znalezieniem audytora przez duże podmioty. Padają też jednak pytania o koszty i odpowiedzialność w takim modelu.

Publikacja: 11.12.2019 21:00

W poszukiwaniu recepty na uzdrowienie rynku

Foto: Adobe Stock

Audytorzy działający w Polsce narzekają na rosnące koszty, coraz większą odpowiedzialność, wysokie kary i brak chętnych do zawodu. Z kolei przedsiębiorstwa narzekają na coraz wyższe ceny za badanie sprawozdań i na to, że niekiedy w ogóle nie są w stanie znaleźć biegłego rewidenta, który spełniałby zaostrzone w ostatnich latach wymagania. W tle mamy zaś liczne skandale finansowe, które rodzą pytanie o jakość przeprowadzanego audytu.

Zdaniem niektórych przedstawicieli rynku sytuację mogłoby poprawić upowszechnienie badania wspólnego. – Takie rozwiązanie funkcjonuje w różnych krajach, a w innych rekomendowane jest do wdrożenia – mówi Monika Kaczorek, wiceprezes Mazars Audyt. Dodaje, że we Francji taki obowiązek wprowadzono dla wszystkich sprawozdań skonsolidowanych, nie tylko dla spółek z segmentu jednostek zainteresowania publicznego (czyli m.in. spółek giełdowych). Audyt wspólny funkcjonuje na tym rynku od lat 60. ubiegłego wieku. Po ostatnich zmianach regulacyjnych badanie wspólne zostało wprowadzone w kilku innych krajach europejskich, m.in. w Niemczech i Hiszpanii.

Z kolei w przypadku Wielkiej Brytanii ciekawą lekturą jest raport komisji ds. konkurencji i rynków analizujący skandale finansowe, do jakich doszło w tym kraju w ostatnich latach. Komisja zaproponowała tam trzy rozwiązania: wzmocnienie roli komitetów audytu, całkowite rozdzielenie rynku doradztwa i audytu oraz wprowadzenie obowiązkowego badania wspólnego dla 350 największych spółek notowanych na giełdzie.

A co z pozostałymi państwami? – Jeśli chodzi o inne rynki, to Komisja Europejska będzie badać i analizować, jakie skutki przyniosło wdrożenie dyrektywy, która weszła w życie kilka lat temu. Rozważane jest, czy nie należałoby wprowadzić dalszych zmian, takich jak skrócenie rotacji i wprowadzenie obowiązkowego badania wspólnego – mówi przedstawicielka Mazars Audyt. Jej zdaniem na wspólny audyt powinno się patrzeć jak na możliwość rozwiązania problemów, które pojawiły się po wejściu w życie nowych przepisów. Teraz wiele dużych spółek ma problem ze znalezieniem jakiegokolwiek biegłego rewidenta. Przepisy są bowiem tak restrykcyjne, że trudno znaleźć audytora gwarantującego spełnienie wymogów dotyczących na przykład wielkości zespołów audytorskich. Wprowadzenie wspólnego audytu rozwiązałoby ten problem.

O ocenę takiego rozwiązania zapytaliśmy regulatora, czyli Ministerstwo Finansów. Odpowiedziało nam, że obowiązująca ustawa z 11 maja 2017 r. o biegłych rewidentach daje taką możliwość, natomiast nie jest to obowiązek.

– Ewentualne rozważenie wprowadzenia w Polsce obowiązkowych badań wspólnych wymagałoby przeprowadzenia szerokich konsultacji i dyskusji dotyczących korzyści i kosztów oraz skutków wprowadzenia takiego rozwiązania. Wskazane byłoby również uwzględnienie doświadczenia innych krajów – odpowiedziało nam biuro prasowe resortu. W pozytywnych słowach o wspólnym audycie wypowiada się Komisja Nadzoru Finansowego.

Nie brak też jednak obaw dotyczących na przykład wzrostu kosztów przy badaniu sprawozdania przez dwa podmioty. – Koszty audytu w krajach stosujących badania wspólne nie są wyższe niż w krajach ich niestosujących. Wskazują na to badania porównawcze pomiędzy Francją a Wielką Brytanią – podkreśla jednak przedstawicielka Mazars Audyt. Dodaje, że przy badaniu wspólnym to nie jest tak, że audytorzy się dublują: dzielą się pracą i każdy zajmuje się wybranym obszarem.

W Polsce koszty audytu i tak rosną i będą rosły. Wynika to z wielu czynników: zwiększają się wymogi wobec firm audytorskich, rośnie ryzyko, a wraz z tym spada atrakcyjność zawodu biegłego rewidenta.

Audytorzy działający w Polsce narzekają na rosnące koszty, coraz większą odpowiedzialność, wysokie kary i brak chętnych do zawodu. Z kolei przedsiębiorstwa narzekają na coraz wyższe ceny za badanie sprawozdań i na to, że niekiedy w ogóle nie są w stanie znaleźć biegłego rewidenta, który spełniałby zaostrzone w ostatnich latach wymagania. W tle mamy zaś liczne skandale finansowe, które rodzą pytanie o jakość przeprowadzanego audytu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Finanse
Ugoda Visa i Mastercard. Mniejsze prowizje od sklepów
Finanse
NIK: rząd PiS ręcznie sterował finansami JST
Finanse
Minister finansów rozwiewa wątpliwości. Podwyżka kwoty wolnej w 2025 r. niemożliwa
Finanse
Byki i Niedźwiedzie oraz Złote Portfele „Parkietu”. Kto otrzymał nagrody?
Finanse
Byki i Niedźwiedzie oraz Złote Portfele „Parkietu”. Kto otrzyma nagrody?