92 proc. firm planuje wdrożyć minimalną wymaganą przez regulacje prawne wersję pracowniczych planów kapitałowych. Będą wpłacać na konta pracowników w tym programie minimalne 1,5 proc. ich wynagrodzenia brutto. Tylko 3 proc. pracodawców chce wpłacać więcej, a pozostałe 5 proc. jeszcze nie podjęło decyzji w tej sprawie. Tak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej KPMG o pracowniczych planach kapitałowych.

KPMG zapytała też firmy o skłonność ich pracowników do przystąpienia do PPK. Niemal połowa z nich stwierdziła, że w ich ocenie większość pracowników nie przystąpi do tego programu. Jedynie 7 proc. badanych firm uważa, że do pracowniczych planów kapitałowych przystąpi większość ich pracowników. Pozostałe 46 proc. firm uznało, że w tej chwili trudno przewidzieć decyzje pracowników.

Niemal 2/3 firm uważa, że wdrożenie pracowniczych planów kapitałowych jest dla nich dużym wyzwaniem organizacyjnym. Obawiają się problemów z dostosowaniem swoich systemów informatycznych do wymogów obsługi PPK. Problemem w ich ocenie może być też wybór instytucji finansowej, która uruchomi u nich PPK i będzie nim zarządzać. Wśród kryteriów wyboru instytucji finansowej najważniejsze są zdaniem firm: doświadczenie w zarządzaniu funduszami na polskim rynku (60 proc.), efektywność w zarządzaniu aktywami potwierdzona historycznymi wynikami inwestowania (58 proc.), wysokość opłat za zarządzanie (48 proc.). Na dalszych miejscach firmy wymieniały: oferowane wsparcie dla pracowników i pracodawcy, doświadczenie zespołu zarządzającego aktywami, oferowane dodatkowe korzyści dla pracowników (bonusy, rabaty itp.).