Płynność finansowa przedsiębiorstwa jest określana jako zdolność podmiotu do regulowania zobowiązań. O jej poziomie decyduje wartość gotówki generowanej z działalności gospodarczej wraz z ewentualnymi zewnętrznymi źródłami finansowania. Aby stwierdzić, czy firma posiada płynność finansową, trzeba odpowiedzieć na pytanie, czy dysponuje ona odpowiednimi zasobami gotówki pozwalającymi na zakup towarów, materiałów lub usług. Celem przedsiębiorstwa jest uzyskanie zysku z działalności, jednak realizacja tego zadania nie jest wystarczającą przesłanką do osiągnięcia przez nie sukcesu. Nie jest nawet gwarancją jego przetrwania. W gospodarce rynkowej bardzo często się zdarza, że bankrutują rentowne przedsiębiorstwa. Jednocześnie często na rynku utrzymują się firmy notorycznie osiągające stratę na swojej działalności, a ich prosperowanie możliwe jest dzięki zewnętrznym źródłom finansowania. Dzieje się tak, ponieważ strata finansowa nie prowadzi automatycznie do upadku firmy. Upadek firmy zwykle jest konsekwencją utraty płynności finansowej. Należy jednak zaznaczyć, że utrzymująca się strata finansowa może prowadzić do utraty płynności finansowej i w konsekwencji do bankructwa.
Dla menedżerów odpowiedzialnych za finanse przedsiębiorstwa bardzo istotna jest znajomość zasad związanych z cyklem rotacji gotówki w procesie gospodarczym. Podczas poszczególnych etapów działalności przedsiębiorstwa – np. prowadzącego działalność handlową – gotówka zamieniana jest na zapasy, które następnie są sprzedawane kontrahentom, wynikiem czego jest określony poziom należności. Po określonym czasie należności zamieniane są ponownie na gotówkę. Umiejętne zarządzanie tymi procesami umożliwia zachowanie płynności finansowej przedsiębiorstwa.
W zarządzaniu płynnością niezwykle istotną rolę odgrywają negocjacje handlowe z kontrahentami, w trakcie których firma dąży do maksymalnego wydłużenia terminów płatności swoich zobowiązań oraz maksymalnego skrócenia okresu spływu jej należności.
Pozycja negocjacyjna firmy zależy od uwarunkowań rynkowych. Nie ma problemu, gdy działa ona na rynku, na którym dostawcy zapewniają dużą podaż towarów, materiałów czy usług. W takim układzie silna konkurencja wymusza na partnerach stosowanie długich terminów płatności. Pozycja negocjacyjna firmy jest natomiast bardzo słaba, gdy trzeba ustalać warunki handlowe z monopolistą. Nie można wtedy oczekiwać dogodnych warunków handlowych.
Im dłuższy jest termin płatności udzielony odbiorcom, tym większe jest ryzyko wystąpienia problemów płynnościowych. Sprawa wydaje się prosta, gdy firma dysponuje dobrym produktem, towarem czy usługą, na które jest znaczący popyt. Sytuacja komplikuje się, gdy pozycja rynkowa kontrahentów jest na tyle silna, że spółka nie będzie w stanie przeforsować korzystnych dla niej warunków sprzedaży.