Jednak z badań przeprowadzonych przez Charlesa Goodharta, byłego członka decyzyjnego gremium Banku Anglii oraz Jonathana Ashwotha wyłania się inny obraz.

Z danych zebranych w takich krajach jak Australia, Brazylia, Francja, Hiszpania, Kanada, Niemcy, Rosja, Stany Zjednoczone i Włochy wynika, że w obiegu jest coraz więcej banknotów.

"Wprawdzie ograniczenie aktywności gospodarczej i wzrost handlu internetowego obecnie zmniejszają tradycyjną funkcję pieniądza, jako środka wymiany jednak wydaje się, że z nadwyżką rekompensuje to napędzana przez panikę tendencja do gromadzenia banknotów", napisali Goodhart i Ashworth w analizie dla Centrum Badań Polityki Ekonomicznej (Centre for Economic Policy Research) do której dotarł Bloomberg.