Cięcie stóp procentowych, skutkujące spadkiem kosztu finansowania i wzrostem zdolności kredytowej klientów, przekłada się na wzrost akcji kredytowej. W 2020 r. pozytywny wpływ niższych stóp na akcję kredytową pewnie był, ale negatywne czynniki wzięły górę i w efekcie kredyty brutto udzielone sektorowi niefinansowemu urosły tylko o 0,4 proc., do 1,13 bln zł, w styczniu wręcz skurczyły się o 0,4 proc. (w poprzednich latach rosły po około 6 proc.).
O słabości kredytów zadecydowały czynniki zarówno podażowe, jak i popytowe. Podaż była ograniczona przez wzrost ryzyka kredytowego przy jednoczesnym spadku marży odsetkowej. Większe znaczenie miały czynniki popytowe. Klienci indywidualni wstrzymywali się z konsumpcją. W przypadku firm o słabym popycie zdecydowała nie tylko mniejsza ich aktywność w związku z hamowaniem gospodarki, ale przede wszystkim duże wsparcie w ramach tarcz antykryzysowych, co zwiększyło i tak sporą płynność przedsiębiorstw już przed pandemią. W 2020 r. akcja kredytowa firm spadła o 5 proc. (pierwszy raz w takim stopniu od połowy 2010 r.), do blisko 350 mld zł.
Nadpłynne banki obejmowały obligacje skarbowe, a przede wszystkim gwarantowane przez państwo papiery PFR i BGK, finansujące walkę z gospodarczymi skutkami pandemii. W efekcie wartość instrumentów dłużnych w bankach urosła w 2020 r. o prawie 240 mld zł, czyli o połowę, a ich udział w aktywach sektora urósł do prawie 30 proc. z 23 proc. na koniec 2019 r. Jednocześnie udział kredytów udzielonych sektorowi niefinansowemu spadł do 48,7 proc. z 56,8 proc.
– Zakładamy, że większe odbicie inwestycji możliwe jest w drugim półroczu i w ślad za tym powinno pójść zwiększone zapotrzebowanie na kredyty firm – mówi Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – To będą jednak pierwsze sygnały ożywienia, bo w większym stopniu nadejdzie ono na przełomie lat 2021 i 2022. Zakładamy, że w bieżącym roku na całym rynku mocna będzie sprzedaż kredytów mieszkaniowych i konsumpcyjnych. Korporacyjne odbiją mocniej wraz z pojawieniem się pieniędzy z UE, które przyspieszą inwestycje – dodaje.