Region nordycki stał się więc magnesem dla coraz większej liczby firm z Wall Street oferujących usługi doradcze w zarządzaniu pieniędzmi, a także przy fuzjach i przejęciach.

Ostatnio, jak informuje Bloomberg, takie tuzy jak amerykańskie wielkie banki JPMorgan Chase & Co i Goldman Sachs Group Inc., a także również obecny na Wall Street francuski BNP Paribas, ogłosiły, iż zwiększają swoją obecność w regionie bądź też tworzą nowe placówki.

- Dostrzegamy w tym regionie możliwość lokalnego organicznego rozwoju naszego biznesu bankowości inwestycyjnej i bankowości prywatnej - zdradza Klaus Thune kierujący z biura londyńskiego nordyckimi operacjami JP Morgana.

Eirik Winte, z BNP Paribas podkreśla atrakcyjność państw nordyckich ze względu na to, iż „mają tendencję do nieco szybszego wzrostu gospodarczego niż reszta krajów europejskich, a w niektórych przypadkach rosną szybciej niż USA”.