Wzrost cen energii nie elektryzuje RPP

Rosnące ceny ropy naftowej oraz oczekiwany skok cen energii w Polsce na razie nie zmieniły skłonności Rady Polityki Pieniężnej do utrzymywania stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Ich stabilizacja do końca 2019 r. a nawet dłużej jest bardzo prawdopodobna.

Publikacja: 03.10.2018 13:25

Wzrost cen energii nie elektryzuje RPP

Foto: Bloomberg

Stopa referencyjna NBP wynosi nadal 1,5 proc.

Decyzja RPP była zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów. Większość z nich zakłada, że do zmiany stóp dojdzie najwcześniej pod koniec 2019 r.

 

Krajowa polityka pieniężna nie ma wpływu na ceny ropy naftowej na światowym rynku ani na regulowane ceny energii w Polsce – powiedział w środę po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej przewodniczący tego gremium Adam Glapiński. Prezes NBP odniósł się tak do pytania, czy wzrost cen surowców energetycznych na światowych rynkach oraz oczekiwany skok cen energii w Polsce może przybliżyć podwyżki stóp procentowych.

W środę, zgodnie z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów, RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym od marca 2015 r. poziomie. Stopa referencyjna NBP wynosi 1,5 proc. „Zgodnie z dostępnymi prognozami w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej inflacja utrzyma się w pobliżu celu inflacyjnego (2,5 proc. – red.). W efekcie Rada ocenia, że obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną – napisała RPP w komunikacie po posiedzeniu.

- Decydując o stopach procentowych ostatecznie decydujemy o cenie kredytu. Nie przyszedł czas na podwyższenie tej ceny – wyjaśnił na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP członek tego gremium Jerzy Kropiwnicki.

Prezes Glapiński na tej samej konferencji sprecyzował, że choć wzrost cen energii oraz ropy naftowej mogą mieć wpływ na tę część inflacji, którą RPP może kontrolować, to nic nie wskazuje na to, aby inflacja w przewidywalnej przyszłości wzrosła powyżej pasma dopuszczalnych odchyleń od celu (górne ograniczenie tego pasma to 3,5 proc.). Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole w Polsce, zauważył w tym kontekście, że RPP zmieniła sposób rozumienia celu inflacyjnego.

„Zdaniem A. Glapińskiego cel RPP ma charakter przedziałowy (1,5- 3,5 proc.), a nie punktowy (2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.). To jest odejście od sposobu rozumienia celu przez RPP poprzednich kadencji” – napisał ekonomista na Twitterze. Jak dodał, wspiera to jego prognozę, że stopy procentowe w Polsce zostaną bez zmian do III kwartału 2020 r.

Część ekonomistów przed posiedzeniem RPP oceniała, że nastawienie tego gremium zmieniło się ostatnio z ultrałagodnego na łagodne. - Spadło poparcie dla scenariusza bez podwyżek stóp do końca 2020 r., bo pojawiły się zagrożenia inflacyjne – tłumaczył główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki, choć zaznaczał, że jego zdaniem jest to wciąż najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Sam Glapiński, spytany na konferencji prasowej o to, czy wciąż jest przekonany, że ani w 2019 r. ani w 2020 r. nie pojawiają się argumenty na rzeczy podwyżki stóp, powiedział: - Nigdy nie zapowiadałem stabilności stóp procentowych do końca 2020 r.

Po chwili jednak prezes NBP wyjaśnił, że ten scenariusz uważa za prawdopodobny. – Mamy najwyższe stopy procentowe w Europie poza Rumunią i od niedawna Czechami, gdzie stopy są takie same, jak u nas. Dystans między stopami procentowymi w Polsce i w strefie euro jest wystarczający – powiedział.

Duża część konferencji prasowej została poświęcona możliwości wykorzystania przez NBP niekonwencjonalnych narzędzi łagodzenia polityki pieniężnej, przede wszystkim zaś skupu instrumentów finansowych. Glapiński, Kropiwnicki i Eryk Łon, trzeci z członków Rady obecny na konferencji, zgodnie twierdzili, że te narzędzia są dostępne, ale nie ma obecnie powodów, aby je stosować. Prezes NBP powiedział, że nie sądzi, aby takie powody pojawiły się w tej kadencji RPP (potrwa do 2022 r.).

Glapiński przyznał, że zarząd NBP dąży do zmiany struktury aktywów rezerwowych banku centralnego. Odniósł się do niedawnych doniesień, wedle których NBP w lipcu i sierpniu pierwszy raz w tym stuleciu dokupił złoto.

Stopa referencyjna NBP wynosi nadal 1,5 proc.

Decyzja RPP była zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów. Większość z nich zakłada, że do zmiany stóp dojdzie najwcześniej pod koniec 2019 r.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Finanse
Najbogatszy 1 procent Amerykanów ma prawie 45 bln dolarów
Finanse
Ugoda Visa i Mastercard. Mniejsze prowizje od sklepów
Finanse
NIK: rząd PiS ręcznie sterował finansami JST
Finanse
Minister finansów rozwiewa wątpliwości. Podwyżka kwoty wolnej w 2025 r. niemożliwa
Finanse
Byki i Niedźwiedzie oraz Złote Portfele „Parkietu”. Kto otrzymał nagrody?