Aktor szukający miłości

Laureat Oscara. Gwiazdor Hollywood, do tego przystojny i pociągający. Cary Grant nie uważał się jednak za człowieka szczęśliwego.

Aktualizacja: 16.06.2017 15:54 Publikacja: 16.06.2017 15:50

Foto: Planete+

Aktor wszechstronny – od komedii po dramat. Podziwiany za artyzm, subtelność i czar – głosiła laudacja uzasadniająca przyznanie Oscara. W życiu prywatnym nie wiodło mu się tak dobrze, choć pozory były inne – kobiety za nim szalały. A on chociaż im nie ufał, był pięciokrotnie żonaty.

Strzegł prywatności i niewiele o sobie mówił. Spisał jednak swą pełną zwrotów biografię, która dotąd nie została wydana – za to na jej podstawie powstał film dokumentalny.
Pochodził ze skromnej rodziny w brytyjskim Bristolu i w późniejszych latach życia robił, co mógł, by od tej części biografii się oderwać. Urodził się jako Archibald Alec Leach, a jego matka, która już wcześniej przeżyła utratę synka, od najmłodszych lat zadręczała Archiego miłością i w dodatku długo ubierała w dziewczęce sukienki. Chciała, by został kimś. 
Ojciec prasował natomiast garnitury w zakładzie konfekcji. Cary odziedziczył po nim podobno dobry gust. Był kilkulatkiem, gdy matka zniknęła z domu, a Cary był przekonany, że go opuściła. Nie wiedział wówczas, że jego ojciec zamknął matkę w szpitalu psychiatrycznym na ponad 20 lat.

Jako 14-latek, Cary, zafascynowany teatrem, przystąpił do akrobatycznej trupy. Wyjechał też z nią do Nowego Jorku i już nie wrócił do Europy. Zaczął występować na Broadwayu, potem pojechał do Hollywood i podpisał pierwszy kontrakt z wytwórnią filmową. Zarabiał wówczas 350 dolarów tygodniowo.

Kobiety z nim nie wytrzymywały zbyt długo. Już pierwsza żona zażądała rozwodu, z kolejnymi nie było lepiej. Cierpiał na chroniczny brak zaufania wobec kobiet. „Zrozumiałem, że w związkach z kobietami odgrywałem się na mojej matce” – notował. – „Dziś wiem, że raniłem wszystkie kobiety, które kochałem”.

Tylko córka okazała się kobietą, z którą zawsze był blisko, mimo, że rozstał się z jej matką, kiedy miała zaledwie dwa lata. Ale – jak przekonają się widzowie filmu – to jego relacja z matką była przez wiele lat bardzo zawiłą historią…

„Próbowałem jogi, hipnozy, mistyki, ale – nie znalazłem tego, czego chciałem” – zapisał w notatkach. Uczęszczał nawet na psychoterapię wzorem innych gwiazd. Pomogła podobna dopiero terapia… LSD, dzięki której aktor „zajrzał w głąb swojej duszy”. Cary Grant filmował swoje życie własną kamerą – to też przyczynek do zrozumienia jego osobowości. 
„Całe lata dociekałem, czym jest miłość” – zapisał. W dokumencie wykorzystano także nowo odkryte materiały video z prywatnego archiwum gwiazdora.

Premiera francuskiego dokumentu „Cary Grant – szukając siebie” w sobotę 17 czerwca o godz. 22 w Planete +.

Film
„Biedne istoty” i sprawa sexworkingu. Oscarowa produkcja już w Disney+
Film
Dżentelmeni czyli mocny sojusz dżungli i zoo
Film
Konkurs Główny „Wytyczanie Drogi” Mastercard OFF CAMERA 2024 – znamy pierwsze filmy
Film
„Pamięć” Michela Franco. Ludzie, którzy chcą zapomnieć ból
Film
Na co do kina w weekend? Trzy filmy o skomplikowanych uczuciach