Kibice wypatrują piłkarzy, piłkarze czekają na kibiców

- Chciałbym, żebyśmy po zakończeniu Euro 2020 wszyscy byli dumni - mówi obrońca reprezentacji Polski Kamil Glik. Czwartkowy trening zespołu Paulo Sousy z trybun zobaczą kibice.

Aktualizacja: 09.06.2021 18:35 Publikacja: 09.06.2021 18:29

Kamil Glik

Kamil Glik

Foto: PAP/Adam Warżawa

Korespondencja z Gdańska

Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) i miasto Gdańsk wpuszczą na stadion 5 tysięcy widzów, którzy zamówili wejściówki za pośrednictwem strony internetowej. Zainteresowanie oglądaniem reprezentacji było tak duże, że kilka minut po otwarciu rezerwacji serwery nie wytrzymały.

Kibice chcą zobaczyć piłkarzy z trybun, bo baza - hotel Sopot Marriott Resort & Spa - jest szczelnie otoczona płachtami reklamowymi. PZPN na czas uczestnictwa Polaków w turnieju wykupił go na wyłączność. Fani nie widzą zawodników, ale ci mogą ich obserwować z pokojów, których okna wychodzą na ulicę.

Polacy przyjechali do Gdańska, bo zgodnie z regulaminem UEFA każda reprezentacja pięć dni przed rozpoczęciem Euro 2020 musi zameldować się w turniejowej bazie. Nasi zawodnicy będą trenować Polsat Plus Arenie, czyli stadionie Lechii Gdańsk. - To zawsze powiew świeżego powietrza. Zmiana miejsca pobytu po dwóch tygodniach na pewno wszystkim wyjdzie na dobre - przyznaje Glik.


Nowych urazów po meczu z Islandczykami w drużynie narodowej nie ma. To, że Mateusz Klich i Jan Bednarek nie zagrali w sparingu, było dmuchaniem na zimne. - Mają za sobą długi sezon, nie chcieliśmy ryzykować - wyjaśnia rzecznik prasowy PZPN-u Jakub Kwiatkowski.

Glik podkreśla, że dwa remisy w meczach towarzyskich nie wpłynęły na morale Polaków. - Był ostatnio czas na mocną pracę, ale i na chwilę relaksu. To było fajne zgrupowanie. Wiadomo, że zawsze chce się wygrywać, ale nie wydaje mi się, żeby wyniki odbiły się na naszych nastrojach - mówi nasz zawodnik.

Biało-czerwoni zostaną w Gdańsku do niedzieli. Tam też czeka ich ostatni trening przed starciem ze Słowakami, które odbędzie się w poniedziałek o 18:00 w Sankt Petersburgu.

Korespondencja z Gdańska

Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) i miasto Gdańsk wpuszczą na stadion 5 tysięcy widzów, którzy zamówili wejściówki za pośrednictwem strony internetowej. Zainteresowanie oglądaniem reprezentacji było tak duże, że kilka minut po otwarciu rezerwacji serwery nie wytrzymały.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity
Piłka nożna
Hiszpańskie media po Real - Barcelona. "To wstyd dla świata futbolu"