Belgowie mogliby do końca eliminacji pozwolić sobie na same porażki, a i tak pojechaliby na Euro 2020. Czwarta drużyna świata nie zamierza się jednak zatrzymywać - i z Kazachstanu wywiozła trzy punkty - czytamy w Onecie.

Na prowadzenie Belgowie wyszli w 23. minucie - po podaniu Dennisa Praeta do siatki trafił Michy Batshuayi.

W drugiej połowie Belgowie dorzucili drugiego gola - w 53. minucie Thomas Meunier wykończył akcję po świetnym podaniu Edena Hazarda.

Belgowie po ośmiu meczach w grupie mają na koncie komplet punktów - z 24 "oczkami" prowadzi w grupie przed Rosją (ma na koncie 18 punktów).