W sobotę (20.45) broniąca tytułu Hiszpania zmierzy się z rewelacyjną Słowacją, która w sześciu spotkaniach zdobyła komplet punktów i jest bardzo blisko awansu, a w mistrzostwach Europy jeszcze nie grała.
Do Oviedo Słowacy polecieli jednak osłabieni: za kartki pauzuje Martin Skrtel, kontuzjowani są m.in. Jan Durica i Vladimir Weiss.
Wcześniej, o 18.00, Rosjanie spotkają się w Moskwie ze Szwedami.
Gospodarze mają nóż na gardle. Jeśli przegrają, pożegnają się z marzeniami o wyjeździe do Francji. To debiut nowego selekcjonera, po Fabio Capello porządki robić będzie Leonid Słucki.
Holandię ratować ma legenda Ajaksu Amsterdam Danny Blind, który zastąpił Guusa Hiddinka. Pierwszy raz poprowadził drużynę wczoraj, w meczu z Islandią (zaczął się po zamknięciu tego wydania gazety). W niedzielę (18.00) Holendrzy zagrają na wyjeździe z Turcją, teraz już każde spotkanie jest dla nich niezwykle ważne.
Już w sobotę wieczorem awans będą zapewne świętować Anglicy – potrzebują zwycięstwa w San Marino.
Dzisiaj przed ucztą wieczoru we Frankfurcie warto także obejrzeć spotkanie naszych grupowych rywali: Gruzja zmierzy się o 18 w Tbilisi ze Szkocją. W Glasgow gospodarze wygrali tylko 1:0 i to po samobójczej bramce Gruzinów.