W 79. minucie na boisko za żegnanego burzą braw Jakuba Błaszczykowskiego wszedł Bartosz Kapustka. Od kilku minut do ataku ruszyli Niemcy - Pazdan i Glik są jednak bardzo uważni.
W 83. minucie po zagraniu ręką Boatenga z prawej strony pola karnego rzut wolny wykonywał Kamil Grosicki, który zdecydował się na strzał z ostrego kąta - ten był jednak niecelny.
W 85. minucie w pole karne Polaków wpadł Hoewedes i kiedy już zastanawiał się czy strzelać, czy dogrywać do Gomeza - jak spod ziemi wyrósł przed nim Michał Pazdan. Rozgrywający świetny mecz obrońca Legii i tym razem się nie pomylił.
W 87. minucie ostatnia zmiana w reprezentacji Polski - Kamila Grosickiego zastępuje Sławomir Peszko.
Ostatnie minuty to już frontalne natarcie Niemców. Kibice, by dodać otuchy piłkarzom odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego. W 92. minucie przy prawym narożniku boiska Oezila sfaulował Peszko, za co zobaczył żółtą kartkę. Do piłki podszedł Toni Kroos, który groźnie dośrodkował, ale Fabiański wypiąstkował piłkę. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Remis!
Przed meczem:
Ok. 19:45 poznaliśmy skład, w jakim Polacy zmierzą się z Niemcami. W bramce kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego zastąpił Łukasz Fabiański, do składu wrócił też Kamil Grosicki, a na ławce usiadł Bartosz Kapustka.
Polska: 22-Łukasz Fabiański - 20-Łukasz Piszczek, 15-Kamil Glik, 2-Michał Pazdan, 3-Artur Jędrzejczyk - 16-Jakub Błaszczykowski, 10-Grzegorz Krychowiak, 5-Krzysztof Mączyński, 11-Kamil Grosicki - 7-Arkadiusz Milik, 9-Robert Lewandowski.
Na długo przed meczem stadion zaczął zapełniać się polskimi kibicami
A my przypominamy co o szansach polskiej reprezentacji mówił w #RZECZoPOLITYCE Radosław Majdan
UEFA zapowiada mecz Polska-Niemcy jako pojedynek Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera - kolegów klubowych z Bayernu Monachium
Los sprawił, że w XXI wieku reprezentacja Niemiec bardzo często staje na drodze Polaków. W mistrzostwach świata 2006 biało-czerwoni przegrali z gospodarzami mundialu 0:1, a dwa lata później - podczas Euro w Austrii i Szwajcarii - ulegli Niemcom 0:2.
Czas rewanżu nadszedł w październiku 2014 roku, gdy kadra, prowadzona już przez Adama Nawałkę, pokonała w Warszawie utytułowanego rywala 2:0. To zwycięstwo - pierwsze w historii nad Niemcami (wcześniej RFN) - "zbudowało" nową reprezentację Polski, która cały czas imponuje formą. Ciepłych słów pod adresem drużyny Nawałki nie zmieniła nawet porażka z Niemcami 1:3 we Frankfurcie (we wrześniu 2015). Biało-czerwoni, z wyjątkiem początku spotkania, walczyli wówczas jak równy z równym z gospodarzami.
Czytaj więcej:
- Znamy polski zespół bardzo dobrze z meczów kwalifikacyjnych. Oba spotkania przeciwko tej drużynie nie były łatwe - przyznał Jerome Boateng. Obrońca reprezentacji Niemiec jest klubowym kolegą Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. - Polski zespół ma kilku utalentowanych napastników, nie tylko Lewandowskiego. Z Robertem znamy się bardzo dobrze, ale nie sądzę, żeby któryś z nas mógł to wykorzystać na swoją korzyść - dodał Boateng.
Mistrzostwa we Francji dla obu zespołów zaczęły się bardzo dobrze. Polska pokonała Irlandię Północną 1:0, odnosząc pierwsze zwycięstwo w historii mistrzostw Europy, a drużyna Joachima Loewa wygrała z nieobliczalną i zawsze solidną Ukrainą 2:0. Zwycięzcy tych spotkań są już bardzo blisko awansu do 1/8 finału. - Nie ma czegoś takiego jak cel minimum, czyli wyjście z grupy. Nikt w naszym gronie o tym nie mówi. Po prostu chcemy zaprezentować się jak najlepiej w każdym kolejnym meczu i go wygrać. Teraz czekają na nas mistrzowie świata. Oczywiście znam ich klasę, ale Polskę stać na to, żeby pokusić się o trzy punkty - powiedział Jakub Wawrzyniak.
Doświadczony obrońca trzykrotnie grał przeciwko reprezentacji Niemiec (dwa razy towarzysko) i żadnego z tych spotkań nie przegrał. W niedzielnym meczu z Irlandią Północną siedział na ławce rezerwowych.
Przed turniejem nie brakowało kłopotów w obu ekipach. Niemcy nie mogli zabrać na Euro 2016 kontuzjowanych Ilkaya Guendogana, Marco Reusa i Antonio Ruedigera, a nie w pełni sprawni przyjechali lider defensywy Mats Hummels i kapitan Bastian Schweinsteiger. Pierwszy w ogóle nie zagrał z Ukrainą, zaś drugi wszedł w końcówce meczu (po chwili zdobył bramkę).
Niewykluczone, że Joachim Loew wystawi taki sam skład jak w pierwszym spotkaniu. Podobnie robił w czterech poprzednich wielkich turniejach. Znak zapytania dotyczy głównie ewentualnego występu Hummelsa.
Polacy przyjechali do Francji bez Macieja Rybusa i Pawła Wszołka. Przez pierwsze dni uraz stawu skokowego leczył Kamil Grosicki (zagrał w końcówce spotkania z Irlandią Północną), a w niedzielnym meczu kontuzji uda doznał Wojciech Szczęsny, który nie będzie mógł wystąpić w meczu z Niemcami. W pełni sprawny jest już natomiast Grosicki, co sprawia, że Nawałka ma kłopoty bogactwa. 19-letni Bartosz Kapustka, który zastąpił w Nicei podstawowego skrzydłowego reprezentacji, spisał się bardzo dobrze.
- Na pewno chcę grać w każdym meczu, ale to jest naturalna selekcja trenera. Jeśli chodzi o naszą pozycję na boisku, każdy wie, ile "Grosik" zrobił dla tej reprezentacji, jak jest ważnym zawodnikiem. Czy wejdę z ławki, czy zagram od początku, chcę dać drużynie jak najwięcej - powiedział Kapustka przed meczem z Niemcami.
Niemcy - Polska
Niemcy: 1-Manuel Neuer - 4-Benedikt Hoewedes, 17-Jerome Boateng, 5-Mats Hummels, 3-Jonas Hector - 6-Sami Khedira, 18-Toni Kroos - 13-Thomas Mueller, 8-Mesut Oezil, 11-Julian Draxler (71. Mario Gomez) - 19-Mario Goetze (66. Andre Schuerrle).
Polska: 22-Łukasz Fabiański - 20-Łukasz Piszczek, 15-Kamil Glik, 2-Michał Pazdan, 3-Artur Jędrzejczyk - 16-Jakub Błaszczykowski, 10-Grzegorz Krychowiak, 5-Krzysztof Mączyński (75. Tomasz Jodłowiec), 11-Kamil Grosicki (87. Sławomir Pieszko) - 7-Arkadiusz Milik, 9-Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Khedira, Oezil, Boateng (Niemcy), Mączyński, Grosicki, Peszko (Polska)
Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia).