Zmiany prawa dla ekoelektrowni. Możliwe roszady w resorcie

Fotel może stracić wiceminister energii nadzorujący departament energii odnawialnej. Przyczyną jest rosnące zamieszanie wokół wsparcia OZE.

Aktualizacja: 21.12.2016 20:18 Publikacja: 21.12.2016 19:44

Zmiany prawa dla ekoelektrowni. Możliwe roszady w resorcie

Foto: Bloomberg

Poszukiwany jest już potencjalny kandydat na miejsce Andrzeja Piotrowskiego. – Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja o dymisji – zastrzegają źródła zbliżone do resortu.

– O jego odwołaniu może jednak przesądzić niepowodzenie tegorocznej aukcji dla odnawialnych źródeł energii (OZE), zwłaszcza w grupie istniejących biogazowni – wskazują nasi rozmówcy.

Mała frekwencja w aukcjach

Twierdzą, że za satysfakcjonujący wynik resort uznałby przejście na nowy system co najmniej 30 proc. z funkcjonujących dziś ponad 100 MW mocy na biogaz rolniczy. Preferencje dla tych instalacji budzą wątpliwości Brukseli (tak jak wiele innych zapisów ustawy o OZE, która nie została notyfikowana). KE chce, by jak najwięcej biogazowni zaczęło funkcjonować w ramach nowego systemu.

Ale większość przedsiębiorców woli pozostać przy certyfikatach. Start w aukcjach deklaruje na razie dziesięć instalacji.

Zwłaszcza że startując w aukcji, nie położą oferty równej cenie referencyjnej wskazanej przez ME w rozporządzeniu (550 zł/MWh). Muszą odjąć ekwiwalent już otrzymanej pomocy (inwestycyjną i operacyjną). Biogazownicy mówią o odliczeniach od kilkudziesięciu do 150–160 zł/MWh. Znacząco wyższe stawki mają dziś za sprzedaż prądu i certyfikatów (błękitnych dla biogazu oraz żółtych dla kogeneracji).

Dużej frekwencji nie będzie też wśród hydroelektrowni. Zwłaszcza, że aż 70 proc. z 700 działających w latach suszy nie spełnia wymogów związanych ze stopniem wykorzystania mocy. Pozostali muszą znacząco redukować oferty. Przykładowo instalacje korzystające od 2005 r. ze wsparcia w ramach systemu zielonych certyfikatów muszą od ceny referencyjnej (470 zł/MWh) odliczyć ok. 180 zł/MWh. Dziś za prąd i zielony certyfikat biorą ok. 200 zł/MWh.

– Różnica nie zachęca do przejścia, bo przedsiębiorcy boją się szeregu pułapek, które generują aukcje – zauważa Ewa Malicka, wiceprezeska Towarzystwa Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych. Chodzi m.in. o kary za niespełnienie wymogu deklarowanej w aukcji produkcji.

Sankcje przewidziano też w przypadku błędnego wyliczenia poziomu pomocy. A z tym jest największy kłopot.

To wynik wadliwych zapisów ustawy o OZE oraz uproszczeń w platformie aukcyjnej, za pomocą której 30 grudnia składane będą oferty.

Frekwencję zwiększyłoby podniesienie cen referencyjnych. O takiej korekcie mówiło się w przypadku biogazowni. ME rozwiewa nadzieje. Nie stanie się to w tym roku. Resort informuje jednak, że prowadzi analizy wysokości cen na 2017 r. dla wszystkich wytwórców OZE.

Wiatraki w Trybunale

Jak wynika z naszych informacji, w lutym zostanie też podjęta inicjatywa w zakresie nowelizacji ustawy o OZE oraz ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe. W przypadku tej ostatniej planowane modyfikacje obejmą zmianę minimalnej i na sztywno ustalonej odległości wiatraków od zabudowań mieszkalnych na taką lokalizację, na którą zgodzą się mieszkańcy. Nowelizacja ma też wprowadzić zasadę partycypacji społeczności lokalnych, które powinny czerpać korzyści z działania farm elektrowni na własnym terenie. Ureguluje też kwestie dotyczące podatków od turbin.

Katalizatorem zmian może być zarejestrowany właśnie przez Trybunał Konstytucyjny wniosek posłów opozycji o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy wiatrakowej.

Zdaniem Pawła Puacza, radcy prawnego w kancelarii Clifford Chance, choć ustawa prowokuje wiele wątpliwości konstytucyjnych, to są niewielkie szanse na rozpatrzenie przez Trybunał wniosku do lutego, kiedy dojść może do nowelizacji ustawy wiatrakowej.

Poszukiwany jest już potencjalny kandydat na miejsce Andrzeja Piotrowskiego. – Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja o dymisji – zastrzegają źródła zbliżone do resortu.

– O jego odwołaniu może jednak przesądzić niepowodzenie tegorocznej aukcji dla odnawialnych źródeł energii (OZE), zwłaszcza w grupie istniejących biogazowni – wskazują nasi rozmówcy.

Pozostało 90% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie