Alior w II kwartale 2018 r. miał 195,6 mln zł zysku netto, czyli o 3 proc. więcej niż zakładała średnia prognoz. Wynik ten jest lepszy o 96 proc. niż rok temu i o 14 proc. niż w poprzednim kwartale. Rezultat lepszy niż prognozy to skutek wyższych przychodów z operacji finansowych.
Dochody rosną, ale nie okazały się aż tak mocne. Wynik odsetkowy wyniósł 763 mln zł, czyli był minimalnie powyżej oczekiwań rynkowych, urósł przez rok i przez kwartał odpowiednio o 6 proc. i 4 proc. Marża odsetkowa wzrosła w stosunku I kwartału o 0.2pp i wyniosła 4.6% (-0.5pp r/r).
Rozczarowaniem jest spadek zysku z tytułu prowizji o prawie 11 proc. rok do roku. Był on znacznie, bo 8 proc., słabszy od oczekiwań rynkowych. Bank twierdzi, że to efekt wyższych kosztów prowizyjnych, m.in. pozyskania klientów. Powtarzalne zyski z operacji finansowych, wymiany i pozaoperacyjne były wyższe od wypracowanych w poprzednich okresach.
Inwestorów cieszy za to spadek kosztów działalności. Wydatki banku ukształtowały się na poziomie niższym od analogicznej pozycji z 2017 roku (-14.4 proc. r/r), jednak były jednocześnie minimalnie wyższe od oczekiwań rynkowych. W tym okresie Alior Bank zanotował wzrost przychodów o 8.0% r/r – wynik operacyjny poprawił się w ciągu roku o 33.4 proc. Współczynnik koszty/dochody (bez podatku bankowego) wyniósł 42.0 proc i był niższy niż w I kw. 2018 roku o 4.5pp (-11.0pp r/r).
Niekorzystny jest za to wzrost odpisów na rezerwy wyższe o 6 proc. od oczekiwań rynkowych. Odpisy wyniosły 269 mln zł, czyli urosły przez rok o 5 proc. a kwartalnie o 12 proc. Bank zawiązał w II kwartale rezerwy w wysokości 2.1 proc. wartości portfela w stos. Rocznym.