Naukowcy z Rosji przebadali dietę niedźwiedzi polarnych na Arktyce. Ze względu na zmiany klimatyczne, powierzchnia, na której mogą żyć niedźwiedzie, stale się zmniejsza. Zwierzęta te coraz częściej zmuszone są do poszukiwania pożywienia w miejscach, gdzie żyją ludzie. W sieci znaleźć można zdjęcia, na których widać niedźwiedzie grzebiące w śmietnikach czy na wysypiskach śmieci, gdzie zjadają coraz większe ilości plastiku w postaci folii, plastikowych butelek, opakowań, słomek czy sztućców.

- Rosnący kontakt z człowiekiem pozwolił naukowcom zbadać zawartość jelit i odchodów niedźwiedzi polarnych - powiedział Ivan Mizin, zastępca dyrektora Arktycznego Parku Narodowego, znajdującego się na Nowej Ziemi na dalekiej rosyjskiej północy. - Kiedy niedźwiedzie polarne odwiedzają wysypiska śmieci, nawet 25 proc. zawartości ich żołądku i odchodów składa się z różnych odpadów plastikowych - podkreślił. - Gdy ta liczba przekroczy masę krytyczną, niedźwiedzie zaczną umierać - dodał.