Organizacja argumentuje to tym, że ludzie, którzy kupują psy, zamiast je adoptować, popierają wykorzystywanie seksualne psów, które hodowcy traktują wyłącznie, jako obiekt rozmnażania.
„Czy byłaś kiedyś nazywana suką? Suka to oczywiście samica psa. Najwyraźniej ma to być zniewaga. Być może dzieje się tak dlatego, że w kręgach hodowców głównym celem jest wygrywanie konkursów piękności dla psów, a następnie hodowanie samic, aż ich ciała się zużyją. Jeśli kupujesz psa, finansujesz wykorzystywanie seksualne” - pisze Peta.
Samice psów często zmuszane są znosić wielokrotne porody, dopóki nie będą fizycznie niezdolne do noszenia szczeniąt - twierdzi organizacja. „W hodowlach samice są więzione w koszmarze podobnym do nielegalnego handlu seksualnego” - pisze Peta w poście na swoim blogu. "Ich ciała są kontrolowane, manipulowane, kupowane i sprzedawane. Wszystko dla korzyści finansowych handlarzy. Kiedy samice nie są już przydatne jako stado hodowlane, często są licytowane, wyrzucane lub po prostu zabijane - dodaje organizacja. "Niestety, podobnie jak w przypadku sprzedawania kobiet, sprzedaż szczeniąt także może przynosić zyski” - zaznacza Peta.
Peta podkreśla także, że zachowanie wielu hodowców jest koszmarne. "Hodowcy mogą produkować mniej miotów, ale nadal traktują samice jako towar konsumpcyjny” - stwierdzono na blogu.