Czy szkoły i nauczyciele są przygotowani na nowy rok szkolny?
Są przygotowani na miarę swoich możliwości. Pytanie, czy przygotowania musiały przebiegać w atmosferze napięcia, emocji, niedomówień. Czy nie można tego było zrobić spokojniej, w sposób rozważny, przemyślany. I zdecydowanie wcześniej podejmować działania?
Minister edukacji Dariusz Piontkowski powiedział, że to sanepid z dyrektorami będą decydować, w jakim trybie prowadzić nauczanie.
To, co mówi pan minister, jest nieprawdą. Dobrze pokazuje to przykład Zakopanego, Warszawy i paru jeszcze innych miast. Gdyby tak było, że to sanepid będzie decydował wspólnie z dyrektorami, to byłoby to spełnienie jednego z zasadniczych postulatów ZNP, ale tak nie jest. Mamy ponownie prymat polityki nad zdrowiem i bezpieczeństwem uczniów i nauczycieli. Latem ZNP i wiele samorządów apelowały, by sanepid z dyrektorami szkół mogli podejmować decyzje o terminie powrotu do edukacji tradycyjnej, a nie o wydłużaniu wakacji lub o wdrożeniu edukacji zdalnej czy hybrydowej. Sanepid nie udziela teraz zgody na edukację hybrydową, mimo że były sygnały o takiej konieczności ze strony dyrektorów.
W czerwonych strefach szkoły powinny być zamknięte?