W związku ze wzrostem zakażeń w ciągu ostatnich kilku dni (dziś potwierdzono ich 15250) minister edukacji stwierdził, że na razie nie zanosi się na powrót do szkół dzieci od czwartych klas szkoły podstawowej, uczniów szkół średnich i studentów.
Istnieje również zagrożenie, że do zdalnego nauczania będą musiały wrócić dzieci z klas I-III, które od 18 stycznia uczą się stacjonarnie.
Czarnek zapewnił, że w przyszłym tygodniu zostanie zaprezentowany program "rozszerzający pomoc psychologiczną dla dzieci i młodzieży po powrocie do trybu stacjonarnego".
Czarnek stwierdził jednak, że postępujący proces szczepienia nauczycieli "wielkimi krokami" zbliża nas do powrotu do szkół. Nawiązał również do słów prof. Andrzeja Horbana, który uważa, że należy przerwać szczepienie nauczycieli i dokończyć szczepienie lekarzy i osób starszych.
- Profesor Horban nie jest politykiem. Jest wybitnym ekspertem epidemiologii, natomiast wypowiada się w sposób swobodny, bez zobowiązań politycznych. Na dziś nie ma podstaw, by przerwać szczepienie kogokolwiek. Mamy zaszczepionych 60 proc. nauczycieli - mówił Czarnek.