Decyzją rządu Mateusza Morawieckiego od 17 października w strefach żółtych szkoły ponadpodstawowe i wyższe musiały prowadzić nauczanie w trybie hybrydowym, a w strefach czerwonych - w trybie zdalnym. Od 24 października cały kraj został przez władze uznany za strefę czerwoną, a uczniowie klas 4-8 szkół podstawowych przeszli na naukę zdalną. Od 9 listopada również uczniowie najmłodszych klas musieli uczyć się na odległość.
Rząd zezwolił uczniom klas 1-3 na powrót do szkolnych ławek od 18 stycznia.
Do 14 lutego obowiązują obostrzenia, zgodnie z którymi uczniowie klas szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego, uczą się zdalnie.
Do 11 lutego przedstawiciele rządu nie zadeklarowali jednoznacznie, czy obecne restrykcje zostaną utrzymane, czy też kolejne grupy uczniów będą mogły wrócić do nauki stacjonarnej.
W czwartek na konferencji prasowej do tematu odniósł się minister edukacji i nauki. - Wydajemy rozporządzenie przedłużające obecny stan do końca lutego - oświadczył Przemysław Czarnek.