Czarnek: Chaos w szkołach jest tam, gdzie zarządzają samorządowcy PO

- Dzieci muszą wrócić do szkoły. Rodzice tego chcą, dzieci tego chcą. A gdzie jest chaos? Chaos jest tam, gdzie zarządzają samorządami samorządowcy Platformy Obywatelskiej. I oni ten chaos sztucznie powodują. Tylko tam o tym chaosie możemy mówić - stwierdził Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 26.08.2020 12:06 Publikacja: 26.08.2020 09:44

Czarnek: Chaos w szkołach jest tam, gdzie zarządzają samorządowcy PO

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

MEN przygotował wytyczne i rozporządzenia, które mają ponoć pozwolić na bezpieczny powrót dzieci do szkół. Za organizację pracy szkoły odpowiadać ma jednak dyrektor. To on będzie też zawieszał zajęcia ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną, która może zagrażać zdrowiu uczniów. Nie będzie podejmował takiej decyzji samodzielnie – potrzebna będzie zgoda organu prowadzącego i pozytywna opinia powiatowego inspektora sanitarnego.

Dowiedz się więcej: Nadchodzi szkolny chaos

Dyrektor może ustalić elastyczne godziny przychodzenia klas do szkoły, np. co 5–10 minut. Może też ograniczyć do minimum przebywanie w placówce osób trzecich, np. tylko w strefach wydzielonych. W każdej szkole powinien być przynajmniej jeden termometr bezdotykowy.

Senator Lewicy Wojciech Konieczny we wtorkowym programie „Gość Wiadomości” w TVP Info ocenił, że „szkoły nie są gotowe, panuje chaos, panuje odejście rządu od swoich obowiązków i zrzucenie tego na dyrektorów i samorządy”. Nie zgodził się z tym Przemysław Czarnek z PiS. - Dzieci muszą wrócić do szkoły. Rodzice tego chcą, dzieci tego chcą. A gdzie jest chaos? Chaos jest tam, gdzie zarządzają samorządami samorządowcy Platformy Obywatelskiej. I oni ten chaos sztucznie powodują. Tylko tam o tym chaosie możemy mówić - powiedział.

- Nie straszmy dzieci, nie straszmy rodziców, nie straszmy nauczycieli i dyrektorów. Naprawdę dyrektorzy bardzo poważnie podchodzą  do swoich obowiązków. Za to dyrektorom bardzo serdecznie dziękujemy. Wielu dyrektorów dokładnie wie jak wyglądają ich szkoły i co zrobić ewentualnie, żeby ten reżim sanitarny maksymalnie jak to jest możliwe, mógł być zachowany. Żeby ten kontakt pomiędzy uczniami poszczególnych klas, poszczególnych  grup wiekowych, nie był tak częsty, jak w poprzednim roku. Naprawdę dyrektorzy świetnie sobie z tym radzą - przekonywał Czarnek. 

Zdaniem posła PiS „sztuczny chaos zawsze możemy wytworzyć”. - Ten chaos wytwarzany był zawsze tam, gdzie samorząd działał stricte politycznie i w opozycji do rządu - dodał. Według Czarnka „rząd przekazuje jasne i jednoznaczne wytyczne, w jaki sposób nauka 1 września ma się rozpocząć”.

- Nauka musi się rozpocząć, bo dzieci są w domach od marca . Wszyscy chcą już tego, żeby dzieci wróciły do szkoły. Chcą tego same dzieci, chce tego sama młodzież, chcą tego rodzice, bo chcą wrócić do normalności i jest możliwość wrócenia do normalności, przy zachowaniu oczywiście bardzo dużej ostrożności, bo koronawirus jest cały czas z nami. Nie twórzmy atmosfery i wrażenia jakiegoś chaosu, którego nie ma - mówił.

X

MEN przygotował wytyczne i rozporządzenia, które mają ponoć pozwolić na bezpieczny powrót dzieci do szkół. Za organizację pracy szkoły odpowiadać ma jednak dyrektor. To on będzie też zawieszał zajęcia ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną, która może zagrażać zdrowiu uczniów. Nie będzie podejmował takiej decyzji samodzielnie – potrzebna będzie zgoda organu prowadzącego i pozytywna opinia powiatowego inspektora sanitarnego.

Dowiedz się więcej: Nadchodzi szkolny chaos

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Edukacja
Olimpiada z chemii przepustką do dobrego liceum? MEN nie mówi „nie”
Edukacja
Badania: Strach przed matematyką paraliżuje uczniów
Edukacja
Czasy AI nie wykluczają książki i czytania
Edukacja
Joanna Ćwiek: Bez zwycięstwa grunwaldzkiego, „Inki” i rzezi wołyńskiej
Edukacja
Barbara Nowacka: Koniec prac domowych? Od kwietnia wejdzie rozporządzenie