Broniarz zaznaczył przy tym, że w związku z faktem, iż w czasie ostatniego protestu - strajku nauczycieli, do którego doszło wiosną tego roku i który trwał niemal miesiąc - nauczyciele stracili dużą część swoich wynagrodzeń przysługujących im za czas protestu, ewentualny protest "przyjmie formę mało kosztową".
- O tym, jaka forma protestu będzie preferowana przez nauczycieli, będziemy rozmawiali w poniedziałek 26 sierpnia – oświadczył prezes ZNP.
Broniarz podkreślił również, że ostateczna decyzja ws. formy protestu zostanie podjęta na podstawie referendum przeprowadzonego wśród nauczycieli ponieważ - jak mówił - liczy się z ludźmi, którzy pracują w szkole.
- Zakładam, że będzie to forma relatywnie mało kosztowa, z punktu widzenia kosztów ponoszonych przez dzieci i nauczycieli – mówił o ewentualnym proteście Broniarz.
Prezes ZNP zapewnił też, że jego Związek nadal będzie walczył o "edukację, która będzie szanowała autonomię nauczyciela i dyrektora szkoły, edukację, która nie będzie przeładowana encyklopedycznymi danymi i nastawiona na testy, edukacji przyjaznej dziecku".