- Jeszcze niedawno część mediów twierdziła, że większość kosztów podwyżki dla nauczycieli zostanie przerzucona na samorządy, a tak nie jest - mówił w rozmowie z Polskim Radiem minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

- Nie mówię, że ten miliard złotych wystarczy, aby w całości pokryć koszty podwyżki, ja mówię, że znaleźliśmy zdecydowaną większość środków potrzebnych na realizację tych podwyżek - dodał szef MEN.

Z puli dodatkowych pieniędzy sfinansowany ma być  dodatek dla nauczycieli stażystów w wysokości 1000 zł. Piontkowski twierdzi, że ma to ludzi przekonać do pracy w tym zawodzie.

- Nowelizujemy rozporządzenie, które wskazuje jednoznacznie, że także nauczyciele-wychowawcy przedszkoli mają prawo do dodatku. To wyjście na przeciw postulatom samorządów, które do tej pory nie zawsze wiedziały, czy taki dodatek się należy - dodał.