Nauczyciele przemaszerowali z centrum Warszawy pod Sejm, a następnie pod Ministerstwo Edukacji.
- Przed nami również trudne decyzje maturalne. Dzisiaj pan premier ma ogłosić projekt zmiany ustawy, która pozwoli obejść problem nieklasyfikowania uczniów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to, co czeka nas w najbliższych dniach, będzie sprawdzianem naszej jedności, solidarności - przemawiał pod MEN Sławomir Broniarz.
W środę o 15.00 premier Mateusz Morawiecki na posiedzeniu rządu ma przedstawić plan awaryjny, który umożliwi przeprowadzenie matur. Problemem jest klasyfikacja uczniów, dokonywana przez rady pedagogiczne. Według nieoficjalnych informacji, ustawa, która w błyskawicznym tempie ma być przeprowadzona przez Sejm i Senat, umożliwi klasyfikację dyrektorowi szkoły. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", projekt dotyczy tylko klasyfikacji i nie ma w nim mowy o przedłużeniu roku szkolnego.
Dowiedz się więcej: Morawiecki przedstawi plan ws. maturzystów
- Nie możemy tego kapitału poparcia społecznego zmarnować i nie możemy dać się skłócić, rozejść się, dlatego że naszym ogromnym kapitałem jest to, że wszyscy potrafimy mówić wspólnym głosem, że chcemy edukację naprawiać i że chcemy, żebyśmy lepiej zarabiali. Ale żebyśmy o tym sami decydowali, a nie oddawali naszych losów w ręce tego czy innego polityka. Bądźmy razem - apelował prezes ZNP.