Jak informowały krakowskie media, prezydent tego miasta Jacek Majchrowski i jego urzędnicy przygotowują  rekomendację dla dyrektorów szkół, aby lekcje były umieszczane w w harmonogramie nauczania jako pierwsza lub ostatnia godzina zajęć. Dzięki temu uczniowie niechodzący na religię w teorii będą mogli przychodzić do szkoły później lub wychodzić wcześniej.

W oświadczeniu, przekazanym przez biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski, ks. dr Marek Korgul, sekretarz Komisji Wychowania KEP, stwierdza jednak, że "nie ma żadnych podstaw prawnych do organizowania zajęć z religii wyłącznie na pierwszych bądź tylko ostatnich godzinach lekcyjnych".

"Organizacja zajęć z religii jest wyłączną kompetencją dyrekcji placówek oświatowych, dlatego ingerowanie w układanie planu zajęć w placówce przez władze samorządowe jest jawnym naruszeniem prawa. Dotyczy to m.in. narzucania dyrektorom, by zajęcia z religii planowali wyłącznie na pierwszych lub na ostatnich godzinach lekcyjnych. Obowiązujące prawo nie daje zatem w tym zakresie kompetencji organom samorządu terytorialnego" - zauważa ks. Korgul. "Podobnie jest z nakazywaniem organizowania zajęć z religii w grupach międzyoddziałowych, mimo że w zajęciach religii uczestniczy wymagana prawem grupa uczniów nie mniejsza niż siedem osób" - dodaje.

Sekretarz Komisji Wychowania zwraca przy tym uwagę, że religia nie jest przedmiotem dodatkowym. "Jest to przedmiot do wyboru, który staje się obowiązkowy po złożeniu stosownego oświadczenia przez rodziców lub pełnoletnich uczniów" - podkreśla ks. Korgul.