Coraz mniej Polaków uczy się niemieckiego. Winna jest nie tylko demografia, ale także przekonanie, że znajomość angielskiego załatwia sprawę.
Jak wynika z analiz Agnieszki Łady z Instytutu Spraw Publicznych w roku ubiegłym w szkołach uczyło się 1,9 mln osób. Jeszcze pięć lat temu liczba ta była o prawie 300 tys. osób wyższa. To znaczy spadek, ale i tak w Polsce jest nadal największe zainteresowanie niemieckim spośród wszystkich krajów świata. W sumie niemieckiego uczy się niemal 2,3 mln Polaków. We Francji języka Goethego i Schillera uczy się nieco ponad milion osób, a w Rosji półtora miliona. Na całym świecie uczyło się niemieckiego 15,5 mln osób.

W Polsce szczyt popularności języka naszych sąsiadów jest już przeszłością. Przynajmniej w szkołach i na uniwersytetach. W instytutach Goethego sytuacja jest nieco inna i w ostatnich latach liczba kursantów nawet wzrosła. Nie wpływa to jednak na ogólną tendencję spadku zainteresowania nie tylko językiem, ale i tematyka niemiecką. Agnieszka Łada przewiduje jednak, z˙e niebawem tendencja ta sie? zmieni, gdyz˙ coraz wie?cej ofert pracy be?dzie wymagac´ znajomos´ci je?zyka niemieckiego.

Młodzi ludzie nie wydają się być o tym do końca przekonani. Świadczy o tym spadek wyjazdów do Niemiec w ramach programu Erasmus. Od pięciu lat najwięcej polskich studentów wyjeżdża do Hiszpanii. Wcześniej były to Niemcy. Spada również liczba polskich studentów na niemieckich uniwersytetach. W roku akademickim 2006/ 2007 studiowało na nich 12,3 tys. Polaków. Dzisiaj jest ich połowa mniej. Przyczyn jest wiele, w tym niższe koszty utrzymania np. w Hiszpanii, jak i fakt, że na wielu kierunkach studiów w Niemczech obowiązuje angielski, co ogranicza liczbę chętnych studiowania w Niemczech.