Dodatkowe opłaty dla studiujących za dodatkową specjalizację w ramach ECTS

Choć za drugi kierunek płacić już nie trzeba, to za zdobywanie dodatkowych uprawnień – tak.

Publikacja: 15.10.2015 08:00

Dodatkowe opłaty dla studiujących za dodatkową specjalizację w ramach ECTS

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski md Mateusz Dąbrowski

Dzięki nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. ambitni studenci mogą studiować drugi kierunek bezpłatnie, ale prawo nie gwarantuje im już poszerzania swojej wiedzy w ramach darmowych punktów ECTS.

Zdaniem Parlamentu Studentów RP wylano dziecko z kąpielą.

– Część studentów czuje się wręcz oszukana. Przychodząc na studia, mieli bowiem w ramach darmowego limitu zrobić dodatkową specjalizację, a teraz to niemożliwe – mówi Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Z ustawy zniknął bowiem przepis, że student poza limitem punktów ECTS miał prawo bez wnoszenia opłat do korzystania z zajęć, za które może uzyskać dodatkowo nie więcej niż 30 punktów ECTS.

– W ramach autonomii uczelnia może umożliwić studentom poszerzanie ich zainteresowań bez ponoszenia opłat. Warto zwrócić uwagę, że np. większość wykładów na różnych kierunkach studiów jest ogólnodostępna – mówi Łukasz Szelecki, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Studenci na takich wykładach nie będą jednak mogli nabyć nowych uprawnień. Nie dostaną też potwierdzenia, że uczęszczali na zajęcia.

– Na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy np. specjalizację pedagogiczną na filologii studenci muszą odbywać odpłatnie. Wcześniej płacić nie musieli – mówi Mateusz Mrozek.

Jak podkreślają przedstawiciele uczelni, studenci nie powinni być odpłatnością zaskoczeni.

– Podczas specjalnego spotkania zostali poinformowani, że moduł nauczycielski jest odpłatny. Pozwala na zdobycie uprawnień do nauczania w szkołach podstawowych oraz w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Odpłatność za moduł nauczycielski wynosi 90 zł miesięcznie – tłumaczy Małgorzata Jendryczka, rzeczniczka UKW.

Na UMCS studenci też muszą płacić. I to niemało. Wysokość opłaty za 1 pkt ECTS wynosi, w zależności od kierunku studiów, od 50 zł (na filozofii) do 115 zł (na chemii technicznej).

Część uczelni, np. Katolicki Uniwersytet Lubelski, zdecydowała się jednak wprowadzić nieodpłatne limity punktów.

– Student w ramach dodatkowych zajęć nieobjętych planem studiów może poszerzać swoje zainteresowania, jednak do limitu punktów ECTS – nie więcej niż 10 proc. punktów przewidzianych dla danego poziomu kształcenia – mówi Lidia Jaskuła, rzeczniczka KUL.

—Katarzyna Wójcik

Dzięki nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. ambitni studenci mogą studiować drugi kierunek bezpłatnie, ale prawo nie gwarantuje im już poszerzania swojej wiedzy w ramach darmowych punktów ECTS.

Zdaniem Parlamentu Studentów RP wylano dziecko z kąpielą.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe