Słowa te padły na wspólnej, polsko-izraelskiej uroczystości z okazji 100-lecia niepodległości Polski i 70-lecia powstania Izraela. Uroczystość odbyła się w Waszyngtonie.
Jednym z jej elementów było zapalenie świec chanukowych. Dermer powiedział wówczas, że relacje między Polską a USA są tak silne, że ma nadzieję, iż w przyszłym roku "polski ambasador w Izraelu pójdzie w ślady amerykańskiego ambasadora w Izraelu i zapali menorę w polskiej ambasadzie w Jerozolimie".
Ambasador USA mówił również, że udało się zażegnać konflikt, który wybuchł latem tego roku między Izraelem a Polską, dotyczący projektu ustawy o IPN, która zakładała karanie za obarczanie Polski współodpowiedzialnością za Holokaust.
Czytaj także: Izrael czeka na wyrok
Polski ambasador Piotr Wilczek zauważył, że udało się to osiągnąć dzięki "znaczącej deklaracji dwóch premierów".