Możliwy jednocyfrowy wzrost cen działek

Ziemia, na której można od razu budować, jest na wagę złota. Eksperci spodziewają się wzrostu cen.

Publikacja: 04.03.2021 22:00

Możliwy jednocyfrowy wzrost cen działek

Foto: Shutterstock

O dużym niedosycie terenów mówi Agnieszka Jankowska, ekspert w dziedzinie. gruntów inwestycyjnych w firmie doradczej CBRE. Powodów jest kilka: brak planów zagospodarowania, przedłużające się procedery urzędowe dotyczące uzgodnień i pozwoleń na budowę, ale też duży popyt generowany przez deweloperów mieszkaniowych i magazynowych.

– Inwestorzy mieszkaniowi szukają gruntów w dużych aglomeracjach, najlepiej z pozwoleniem na budowę, by minimalizować ryzyko i czas inwestycji – mówi Agnieszka Jankowska.

Jej zdaniem rynek ten będzie się polaryzował. – Pozostaną duzi deweloperzy, mający łatwy dostęp do finansowania i mali lokalni, pracujący na pojedynczych projektach na rynku lokalnym – przewiduje.

Kryteria poszukiwania gruntów zależą od profilu inwestycji.

– Przy inwestycjach mieszkaniowych są to położenie w granicach miasta (Warszawa, Kraków, Poznań, Trójmiasto, Łódź, Wrocław Katowice, Białystok, Toruń, Bydgoszcz, Szczecin, Lublin, Rzeszów), wielkość działki – min. 1 tys. mkw., możliwość zabudowy minimum 3 tys. PUM (powierzchni użytkowej mieszkalnej) – wskazuje ekspertka CBRE. – Idealne działki to te z planem miejscowym pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną lub z warunkami zabudowy, dobrze skomunikowane.

Także na rynku biur liczy się położenie w granicach miasta, w dobrze skomunikowanym miejscu (Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Trójmiasto), wielkość działki – min. 1 tys. mkw., minimum 5 tys. mkw. powierzchni najmu.

Inwestycje magazynowe, jak mówi Agnieszka Jankowska, wymagają działek o minimalnej powierzchni 2 ha (w miastach) i ponad 2 ha – dla inwestycji poza granicami aglomeracji. – Idealna lokalizacja to ujęta w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę przemysłową lub przemysłowo-usługową. Dla magazynów miejskich pożądanymi aglomeracjami są Warszawa, Kraków, Wrocław, Katowice, Trójmiasto, Łódź i Poznań. Z kolei dla większych inwestycji magazynowych interesujące są Łódź i Śląsk – mówi ekspertka CBRE. – Najlepsze tereny pod obiekty handlowe są położone w centralnych częściach miasta i na obrzeżach miast o wielkości powyżej 15 tys. mieszkańców. Interesujące działki to te od 10 tys. mkw. do 25 tys. mkw., z możliwością zabudowy od 3,5 tys. mkw. do 10 tys. mkw., z przeznaczeniem w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod handel wielkopowierzchniowy lub usługi.

Jaki to będzie rok na rynku terenów inwestycyjnych? – Podaż gruntów jest mała, nie oczekiwałabym więc spektakularnych transakcji – mówi Agnieszka Jankowska. Według niej będziemy obserwować stały, pewnie jednocyfrowy wzrost cen działek. – Wielu deweloperów wraca do projektów przeanalizowanych już w przeszłości. Parametry transakcji, które kiedyś nie były atrakcyjne, stają się atrakcyjne teraz.

Artykuł powstał w ramach dodatku promocyjno-informacyjnego Tereny Inwestycyjne.

O dużym niedosycie terenów mówi Agnieszka Jankowska, ekspert w dziedzinie. gruntów inwestycyjnych w firmie doradczej CBRE. Powodów jest kilka: brak planów zagospodarowania, przedłużające się procedery urzędowe dotyczące uzgodnień i pozwoleń na budowę, ale też duży popyt generowany przez deweloperów mieszkaniowych i magazynowych.

– Inwestorzy mieszkaniowi szukają gruntów w dużych aglomeracjach, najlepiej z pozwoleniem na budowę, by minimalizować ryzyko i czas inwestycji – mówi Agnieszka Jankowska.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze