Sąd Najwyższy rozstrzygnie, na jakich zasadach właściciele nieruchomości wokół warszawskiego lotniska mogą się starać o odszkodowanie za hałas. Sąd Okręgowy w Warszawie wystąpił ponownie z pytaniami prawnymi w tej sprawie. Od lat budzi to kontrowersje i jest powodem licznych sporów sądowych.
Tak też było w sporze, którym zajmował się sąd okręgowy. Chodziło o odszkodowanie, o jakie wystąpiła właścicielka posesji do Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze w Warszawie. Zażądała ona od portu 150 tys. zł z tytułu pokrycia kosztów izolacji akustycznej domu oraz spadku wartości nieruchomości. Jej posesja znajduje się bowiem na obszarze ograniczonego użytkowania wytyczonej wokół lotniska Okęcie. Strefa ta została ustanowiona najpierw rozporządzeniem nr 50 wojewody mazowieckiego z 7 sierpnia 2007 r. Następnie zastąpiła ją druga, ustalona już na podstawie uchwały sejmiku województwa mazowieckiego. Uchwała ta weszła w życie 3 sierpnia 2011 r.
Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił powództwo, ponieważ właściciel domu wystąpił z roszczeniem 23 lipca 2013 r.
Tymczasem z tego rodzaju roszczeniem można wystąpić w ciągu dwóch lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego ustanawiającego strefę ograniczonego użytkowania. Właścicielka nieruchomości wystąpiła zaś z roszczeniem już w trakcie obowiązywania uchwały, a nie wspomnianego rozporządzenia, czyli po upływie dwuletniego okresu.
Ponadto ustanowienie kolejnej strefy nie spowodowało dla jej posesji nowych ograniczeń. Wciąż były one takie same. Wówczas odwołała się do SO w Warszawie.