Na zabezpieczenie kredytu bez konieczności ustanawiania zabezpieczenia na własnym majątku trwałym i bez dodatkowych kosztów, mogą liczyć firmy z regionów, w których będzie działał program instrumentów zwrotnych JEREMIE 2, na który marszałkowie wyodrębnili pulę środków w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych. Jest on przeznaczony m.in. dla przedsiębiorstw, które mają problem z dostaniem kredytu bankowego ze standardowej oferty, ponieważ dopiero rozpoczynają działalność i nie mają historii kredytowej oraz niezbędnych zabezpieczeń. Umowy z BGK na zarządzanie tymi środkami jako tzw. menedżer funduszu JEREMIE 2, zwany też funduszem funduszy podpisało już 13 województw, jako ostatnie pod koniec maja zrobiło to warmińsko-mazurskie, przeznaczając ze swojego RPO ok. 300 mln zł na zwrotną pomoc dla przedsiębiorstw. W kolejnym kroku BGK wybiera pośredników finansowych, którymi mogą być np. fundusze pożyczkowe, fundusze kredytowe czy banki komercyjne i spółdzielcze, do których bezpośrednio zwracają się firmy. Ten etap nie wszędzie jest jeszcze zakończony.
Preferencyjnie, więc taniej
W poprzednim rozdaniu funduszy unijnych z programu Jeremie korzystały mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, bo to właśnie dla nich przeznaczone jest wsparcie. Teraz jest podobnie. O preferencyjne pożyczki na projekty miejskie mogą już się starać m.in. inwestorzy z Pomorza Zachodniego. Udziela ich Bank Gospodarstwa Krajowego za pośrednictwem Banku Ochrony Środowiska i Szczecińskiego Funduszu Pożyczkowego. BOŚ przyjmuje wnioski od 8 marca. Sfinansować można inwestycje w modernizację obiektów produkcyjno – usługowo–handlowych, tworzenie nowych miejsc pracy, wdrożenie nowych rozwiązań technicznych lub technologicznych, zakup wyposażenia, maszyn, urządzeń, aparatów oraz środków transportu bezpośrednio związanych z celem realizowanego przedsięwzięcia. Generalnie chodzi o wspieranie wszystkich celów, które mają sprzyjać rozwojowi MSP.
Preferencyjnie oprocentowane pożyczki są udzielane nawet na 17 lat. Warto z nich korzystać, bowiem pożyczkobiorca nie tylko nie poniesie z tytułu jej zaciągnięcia żadnych innych kosztów, poza odsetkami, ale będzie też mógł skorzystać z dwuletniej karencji w jej spłacie.
– Wykorzystujemy doświadczenie, jakie bank przez ostatnich 7 lat nabył w związku z realizacją programów Jeremie i Jessica, polegających na wdrażaniu instrumentów zwrotnych w ramach perspektywy 2007–2013. Dzięki tym inicjatywom udało się wesprzeć wiele projektów inwestycyjnych, takich jak rewitalizacja dworca kolejowego w Sopocie, autobusowego w Płocku czy hali targowej Koszyki w Warszawie – mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego.
W program od lat zaangażowany jest również BOŚ.