Antybiotyki w wakacyjnej apteczce?

Kiedy warto poprosić lekarza o przepisanie leków, wybierając się na urlop.

Publikacja: 14.08.2020 09:00

Antybiotyki w wakacyjnej apteczce?

Foto: Adobe stock

Dziś trudno sobie wyobrazić świat bez antybiotyków. To podstawowa broń w walce z chorobotwórczymi bakteriami. Nic więc dziwnego, że chętnie po nią sięgamy. Nierzadko na wyrost.

Zdaniem dr hab. Anny Staniszewskiej z Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego antybiotyki powinny być przyjmowane jedynie na wskazanie lekarza, w przypadku zdiagnozowania infekcji o podłożu bakteryjnym. Jednak, jak dodaje, są sytuacje, kiedy specjalista może wypisać lek "na wszelki wypadek" - ale to bardzo wąski zakres przypadków. Najczęściej dotyczy to sytuacji, w których pacjent ma skłonność do nawracających infekcji np. dróg moczowych, infekcji dróg oddechowych, istnieje prawdopodobieństwo, że w miejscu, w którym będzie przebywał podczas urlopu trudno będzie o kontakt z lekarzem, czy nawet wykupienie recepty. Przepisując antybiotyk lekarz musi być jednak przekonany, że pacjent wie, jak taki antybiotyk przechowywać, kiedy zastosować i jak długo przyjmować - podkreśla specjalistka.

Diabeł tkwi w szczegółach

Rzadko zdajemy sobie sprawę, że antybiotyk, tak jak każdy lek, źle przechowywany, przyjmowany w niewłaściwej dawce, lub nieodpowiednio dobrany do infekcji, nie tylko nam nie pomoże, ale może zaszkodzić zdrowiu, a wręcz stać się dla nas toksyczny. Konsekwencja takiej kuracji będzie więc odwrotna do zamierzonej: nie tylko nie pozbędziemy się choroby, ale możemy przy okazji spowodować szereg działań niepożądanych, a także zatrucie - wyjaśnia farmakolog. Dlatego, jeśli decydujemy się na spakowanie go walizki bądź plecaka, warto zastanowić się, czy będzie tam bezpieczny.

- Optymalna temperatura dla większości leków, w tym antybiotyków to 15-25 stopni Celsjusza. Przetrwają bezpiecznie w bagażu między ubraniami. Są jednak też takie antybiotyki, które trzeba przechowywać w chłodzie. Wówczas rozwiązaniem jest przechowywanie ich w torebce termoizolacyjnej lub termosie, do którego włożymy lód. Po przyjeździe na miejsce natychmiast przekładamy lek do lodówki, najlepiej do szuflady na warzywa. Nigdy nie wkładamy antybiotyków na półki w drzwiach: jeśli wymagają niskich temperatur, to tam będzie dla nich za ciepło - uczula dr hab. Staniszewska - Jeżeli podróżujemy samolotem to warto sobie rozłożyć leki. Część wkładamy do bagażu podręcznego, część do bagażu głównego, tak aby w sytuacji np. zagubionego bagażu mieć zabezpieczenie dostępu do leków w bagażu podręcznym - radzi specjalistka.

Na wszelki wypadek

Oprócz recepty lub oryginalnego opakowania z antybiotykiem, warto zapisać telefon do lekarza, który wystawił nam tę receptę. - Podróżując w czasie pandemii musimy brać pod uwagę ryzyko zakażenia i związanej z tym kwarantanny. Dobrze więc mieć ze sobą pewien zapas leków, również antybiotyków które umożliwią nam przeprowadzenie pełnej antybiotykoterapii. To ważne, bo antybiotyk to nie lek na ból głowy - biorę, kiedy boli, jak przechodzi, to odstawiam. Antybiotyk zadziała, jeśli będzie utrzymywać się w organizmie w określonym stężeniu, przez odpowiedni czas. Inaczej nie pomoże. Dlatego tak ważne jest dawkowanie, które zależy m.in. od masy pacjenta. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do dawki, koniecznie zadzwońmy do lekarza i upewnijmy się co do tego - podsumowuje farmakolog.

Źle przeprowadzona kuracja nie tylko nie zadziała. Może spowodować antybiotykooporność, czyli doprowadzić do sytuacji, w której bakterie nauczą się jak radzić sobie z, jeszcze do niedawna, groźnymi dla nich lekami. Efektem tego może być przedłużająca się i coraz trudniejsza do wyleczenia infekcja.

 

Dziś trudno sobie wyobrazić świat bez antybiotyków. To podstawowa broń w walce z chorobotwórczymi bakteriami. Nic więc dziwnego, że chętnie po nią sięgamy. Nierzadko na wyrost.

Zdaniem dr hab. Anny Staniszewskiej z Katedry i Zakładu Farmakologii Doświadczalnej i Klinicznej, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego antybiotyki powinny być przyjmowane jedynie na wskazanie lekarza, w przypadku zdiagnozowania infekcji o podłożu bakteryjnym. Jednak, jak dodaje, są sytuacje, kiedy specjalista może wypisać lek "na wszelki wypadek" - ale to bardzo wąski zakres przypadków. Najczęściej dotyczy to sytuacji, w których pacjent ma skłonność do nawracających infekcji np. dróg moczowych, infekcji dróg oddechowych, istnieje prawdopodobieństwo, że w miejscu, w którym będzie przebywał podczas urlopu trudno będzie o kontakt z lekarzem, czy nawet wykupienie recepty. Przepisując antybiotyk lekarz musi być jednak przekonany, że pacjent wie, jak taki antybiotyk przechowywać, kiedy zastosować i jak długo przyjmować - podkreśla specjalistka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Diagnostyka i terapie
Nefrolog radzi, jak żyć z torbielami i kamieniami nerek
Diagnostyka i terapie
Cukrzyca typu 2 – królowa chorób XXI wieku